Demoniczny Max Payne w stylu hip-hop. Nowa gra zapowiada się bajecznie

El Paso, Elsewhere to Max Payne połączony z Od Zmierzchu do Świtu
Newsy PC

El Paso, Elsewhere z miejsca stało się jedną z moich najbardziej oczekiwanych gier indie. Pomysł na grę brzmi jak przepis na sukces.

Nie muszę tu przypominać mojego uwielbienia dla serii Max Payne, ale zaznaczę tylko, że jest wyjątkowo bliska memu sercu. W ciągu lat dostaliśmy wiele bardziej lub mniej udanych kopii hitu od Remedy, jak choćby całkiem ciekawe Stranglehold. Wygląda na to, że znów moda na grę akcji TPP w slow-motion powraca! A nawet jeśli nie, to przynajmniej dostaniemy El Paso, Elsewhere.

Niezależni deweloperzy ze Strange Scaffold ujawnili swój projekt jeszcze w ubiegłym roku. Ma on być miłosnym listem do gier akcji wczesnych lat 2000 pokroju Max Payne. Na pierwszy rzut oka jest to w zasadzie dosłownie niemalże ta sama gra, tyle że ze stylizowaną, kanciastą grafiką i jeszcze większym szaleństwem. Wystarczy jednak lekko zagłębić się w jej opis, aby zrozumieć, że nawet jeżeli rozgrywka będzie kopią, to klimat i pomysł jest czymś naprawdę wyjątkowym.

Walcz z wilkołakami i wampirami w motelu zmieniającym rzeczywistość. Nurkuj przez barykady, aby uciec z objęć złych marionetek. Zniszcz złoczyńcę, którego kochałeś. Nowy, trzecioosobowy list miłosny do klasycznych strzelanek. Neo-noir nigdy nie wyglądało tak dobrze.

– czytamy na karcie Steam gry

El Paso, Elsewhere to Max Payne w klimacie Od Zmierzchu do Świtu

Designer Xalavier Nelson Jr. nie tylko zaproponował pomysł na grę, ale również odpowiada za jej całą ścieżkę dźwiękową. Ta ma być całym albumem hip-hopowym, który na pierwszy rzut oka średnio pasuje do tępienia demonów i potworów w nawiedzonym motelu, ale sprawdźcie tylko ten miodny zwiastun. No naprawdę – coś cudownego, a wielkim fanem hip-hopu nawet nie jestem!

Twórcy obiecują “więcej nurkowań w zwolnionym tempie, niż mogłoby się wydawać, że można zmieścić w jednej grze wideo”, autorską ścieżkę dźwiękową, a także 46 podziemnych pięter pełnych koszmarnych istot do rozstrzelania, a także obiektów do zniszczenia. Będziemy nie tylko co chwilę rzucać się na glebę i strzelać w slow-mo, ale również skakać i odbijać się od ścian, aby zrobić pełen obrót 360 i powystrzelać wszystkie maszkary wokół nas. Deweloperzy już wcześniej wydali niepozorne i nieco abstrakcyjne perełki w stylu An Airport For Aliens Currently Run By Dogs i Space Warlord Organ Trading Simulator, więc z pewnością możemy im zaufać. Obecnie nie znamy jednak potencjalnej daty premiery.

Co ciekawe, za niewielkie pieniądze możecie zagrać w FPS-ową wersję “pobocznej historii” ze świata El Paso. Dostępna jest ona na Steam.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij: