Dying Light 2 na małym pokazie rozgrywki. Techland pobudza oczekiwania
Techland pokrótce opowiedział o aktualnym stanie Dying Light 2. Na kanale studia pojawiła się krótka aktualizacja z komentarzem deweloperów.
Tak jak obiecało wrocławskie studio, otrzymaliśmy w końcu garstkę informacji o DL2 na materiale wideo. Techland nadal rozwija grę, uspokaja zniecierpliwionych fanów i dzieli się nieprzyjemnymi spostrzeżeniami graczy.
Dying Light 2 zadebiutuje w tym roku
Deweloperzy potwierdzili, że gra ukaże się w tym roku. Dodatkowo otrzymaliśmy króciutki montaż rozgrywki z DL2. Techland uruchomił specjalny kanał na swoim Discordzie, na którym chętni gracze mogą zadawać pytania odnośnie produkcji. Techland zapewnia, że wkrótce uraczy fanów większą ilością informacji.
DL2 to według twórców bardzo ambitny i rozbudowany projekt. Przedłużające się oczekiwanie na premierę ma być spowodowane chęcią dostarczenia świetnego projektu, w który będziemy zagrywać się całymi miesiącami.
To ogromny i złożony projekt i potrzebowaliśmy czasu, aby upewnić się, że spełni on naszą wizję. Wszyscy tutaj wkładamy serce w dostarczenie gry, w którą będziecie grać miesiącami. Będziemy gotowi, aby zacząć rozmawiać o DL2 bardzo, bardzo niedługo.
Zniecierpliwienie graczy objawia się w komentarzach na wszystkich kanałach społecznościowych Techlandu. Deweloperzy odczytali nieprzychylne opinie, a Tymon Smektała, Lead Designer gry, stwierdził, że studio cieszy się z oddania swoich fanów, nieważne jak wyrażają swoje uczucia wobec projektu. Miło, ale czy to na pewno istotne w kontekście produkcji?
Poniżej znajdziecie marcową aktualizację wieści o Dying Light 2 wraz z urywkiem rozgrywki.
Pokaz Dying Light 2 nie ucieszył wszystkich graczy
Choć od dawna wiedzieliśmy, że Techland nie ujawni jeszcze konkretnej daty premiery, to i tak powyższa prezentacja rozczarowała wiele osób. Na dobrą sprawę nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, a pół minuty wycinków rozgrywki raczej mało kogo satysfakcjonuje.
W mediach społecznościowych wybuchła mała burza. Jedni gracze krytykują Techland za bardzo małą i wręcz zbędną dawkę informacji, a drudzy wyrażają zrozumienie dla studia. Osobiście stoję raczej po tej drugiej stronie, choć uważam, że takie mini-ogłoszenie nie potrzebowało gromkiej zapowiedzi z prawie tygodniowym wyprzedzeniem. Mogliśmy je zobaczyć od razu chociażby w formie filmiku na Facebooku studia i nikt nie poczułby się specjalnie urażony takim podejściem.
Niemniej dobrze, że Techland w końcu przerwał milczenie. O grze nie słyszeliśmy od bardzo dawna i mam nadzieję, że polskie studio wkrótce uraczy nas większą dawką konkretów. Dying Light 2 to w końcu jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku.
