Polski Drug Dealer Simulator zalany negatywnymi recenzjami. Gracze reagują na działania wydawcy
Trwa dochodzenie w sprawie potencjalnego naruszenia IP Drug Dealer Simulator przez niedawny hit Steam. Gracze postanowili zareagować.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was o tym, że polska firma Movie Games, czyli wydawca Drug Dealer Simulator, rozpoczęła dochodzenie w sprawie potencjalnego naruszenia praw własności intelektualnej przez grę Schedule I. Ostatecznie działania firmy postanowili skomentować sami gracze, tyle że w dość wymowny sposób. Seria wspomnianych gier znalazła się w samym centrum kontrowersji.
Drug Dealer Simulator pod ostrzałem. Fala negatywnych recenzji
Dla niewtajemniczonych, garść informacji. Movie Games S.A. oskarża TVGS, twórców Schedule I, o kopiowanie kluczowych elementów symulatorów Drug Dealer, takich jak fabuła, mechaniki rozgrywki oraz interfejs użytkownika. Sprawę przedstawiono jako akt nieuczciwej konkurencji, a wydawca planuje dalsze kroki prawne, konsultując się z australijskimi źródłami. Gracze nie podeszli do tego entuzjastycznie.
Społeczność fanów Schedule I uznała działania Movie Games za próbę zastraszenia znacznie mniejszego niezależnego dewelopera. Na stronach Steam obu części DDS pojawiły się setki negatywnych recenzji. Użytkownicy krytykują wydawcę i zachęcają innych do grania w Schedule I.
- Microsoft zapowiedział kolejny pokaz Xbox Games Showcase. Czego możemy się spodziewać?
- Zwariowana darmowa gra do odstresowania będzie wkrótce płatna. Ostatnia szansa
W chwili przygotowywania wiadomości w przypadku pierwszej odsłony serii ostatnie recenzje znalazły się w kategorii przytłaczająco negatywnych, a wszystkie recenzje są w większości pozytywne. Gorzej jest w przypadku drugiej części. Tutaj również mamy do czynienia z przytłaczająco negatywnymi ocenami z ostatnich 30 dni. Ogólna kategoria spadła i jest aktualnie mieszana.
Niektórzy porównują tę sytuację do działań Nintendo przeciwko PocketPair, twórcom Palworld, co również wywołało falę krytyki wobec dużego wydawcy. Wiele osób postrzega konflikt jako Dawid kontra Goliat, gdzie duża firma atakuje niezależnego twórcę za niespodziewany sukces jego gry.