Disney przestrzega przed własnymi filmami. Rasistowskie treści z oznaczeniem
Filmy firmy Disney, takie jak Piotruś Pan czy Zakochany kundel nie przystają do dzisiejszych czasów.
Niektóre z produkcji na platformie Disney+ (będącej usługą streamingu wideo), zostały oznaczone jako filmy zawierające treści rasistowskie.
Oberwało się m.in. się słynnej Księdze Dżungli. Postać Króla Louie’ego została przedstawiona w sposób groteskowy, przywołując stereotypy dotyczące Afroamerykanów. Animacja Piotruś Pan, rzekomo szydzi z rdzennych mieszkańców Ameryki. Indianie nie są zaprezentowani w należyty sposób. Nazywa się ich czerwonoskórymi a ich kultura nie została odpowiednio odwzorowana.
Z kolei film Arystokraci naśmiewa się zaś z Japończyków. Przedstawiony tam kot posiada wszystkie cechy stereotypowego Azjaty. Posiada on skośne oczy, i posługuje się pałeczkami by grać na instrumencie muzycznym oraz wyszczerza zęby.
Disney stworzył ostrzeżenia, we współpracy z organizacjami takimi jak Coalition of Asian Pacifics in Entertainment, National Association of Latino Independent Producers czy GLAAD.
Też uważacie, ze bajki Disneya są rasitowskie?