Boicie się grać w horrory, ale chcielibyście poznać Dead Space? Pozostaje Wam Fortnite
Do Fortnite już oficjalnie trafić ma specjalna paczka celebrująca markę Dead Space. To już kolejna kolaboracja Epica z innymi hitami. I do tego ponownie z grą od 18 lat.
Spodziewaliśmy się tego, bo informacje w sprawie pojawiły się już wcześniej. Nie znaliśmy jednak konkretów, czego w zasadzie można się spodziewać. Trzeba przyznać, że paczka wygląda całkiem obiecująco.
Dead Space w Fortnite
Fortnite wcale daleko do uwielbianej marki horrorów od EA aż tak nie ma. W końcu obydwie te produkcje są osadzone w gatunku science-fiction. No i DS również oparto na Unreal Engine. Do tego w obydwu znajdziemy Isaaca Clarka! To ostatnio może wydawać się nieco dziwne, ale tego typu współpraca była pewna. W końcu niebawem wychodzi remake makabrycznej, kosmicznej grozy.
Tak, wiem, że “makabryczna kosmiczna groza” nie pasuje za bardzo do “cukierkowości” Fortnite (jak to wiele osób nazywa). Tyle że Epic często stawia na współpracę z innymi markami. Dotychczas dostaliśmy szereg postaci z dzieł 18+. Mogliśmy grać Ashem z Evil Dead, Kratosem, a nawet Geraltem z Rivii. Tym razem z tabunami kuriozalnych postaci zmierzy się wspomniany już główny bohater Dead Space.
Paczka zatytułowana “Strange Transmission Quest Pack” zawiera nie tylko skórkę dla postaci, ale parę innych elementów. Dostaniemy skórkę kilofa z dedykowaną mu emotką, a także broń i plecak. Do tego specjalna nagroda za wykonanie questów w grze. Trochę tego jest, ale jak to wygląda cenowo? Tragedii nie ma, bo gracze muszą z tej okazji na wirtualny stół sklepu Fortnite’a wyłożyć 42,49 zł.
Pewnego rodzaju zaskoczeniem może być fakt, że ostatecznie dostaliśmy skórkę postaci wzorowanej na pierwszej części serii. Wcześniej, zgodnie z postem Toma Hendersona okraszonego obrazkiem z “dwójki”, wiele osób uważało, że Epic skorzysta właśnie z innej wersji kombinezonu. No ale w sumie niebawem premiera remake’u “jedynki”, więc w pewien sposób to oczywiste.