365 dni: Ten dzień niechlubnym “hitem” Netfliksa. O polskiej produkcji znów mówi cały świat – i znów negatywnie

365 dni: Ten dzień
Baza filmów Filmy Filmy i seriale Newsy Newsy

Film 365 dni: Ten dzień pojawił się już na Netfliksie i może się poszczycić wyjątkowo wysoką oglądalnością. Nie wiem jednak, czy w ślad za tym pójdzie w świat dobra opinia o polskiej kinematografii.

Blisko 78 milionów godzin – tyle czasu łącznie oglądano produkcję w zeszłym tygodniu. Tak naprawdę widzowie mieli do dyspozycji pięć dni, jako że tytuł zadebiutował na platformie Netflix w środę. Pięć dni wystarczyło, aby kontynuacja polskiej produkcji opiewającej syndrom sztokholmski i zwierzęce podejście do seksu znów znalazła się na ustach całego świata. TOP 10 w 93 krajach mówi samo za siebie – choć muszę podkreślić, że chodzi wyłącznie o oglądalność. Krytycy nie zostawili bowiem suchej nitki na drugiej części serii.

Na portalu Rotten Tomatoes znalazło się 13 recenzji, z których pozytywne jest… okrągłe zero. Ani jedna osoba nie uznała, że film zawiera cokolwiek, co mogłoby przeważyć szalę na drugą stronę. Recenzenci wytykają sztywne aktorstwo, zły scenariusz (współtworzony przecież przez Blankę Lipińską, autorkę literackiego oryginału), absurdalną fabułę i zwroty akcji jak wyjęte żywcem z telenoweli. Może i zły brat bliźniak mógł być pewnym zaskoczeniem w produkcjach z lat 90. (i wśród ludzi, którzy nie czytali na studiach Marii Wirtemberskiej), lecz dzisiaj taki zabieg najzwyczajniej śmieszy. Ponownie Barbara Białowąs zapewniła nam więc “hit”, w którym tylko osoba o wyjątkowo dobrej woli potrafi znaleźć jeden pozytywny aspekt; tym znów są wspomniane już pocztówkowe widoki. Bartek Cierlica jako autor zdjęć wykonał tu świetną robotę, choć na jego miejscu nie byłabym specjalnie zadowolona z pracy nad takim akurat filmem.

Wiele recenzji użytkowników wspomina, że ich autorzy nie dali rady obejrzeć całości. Najwyraźniej 15 minut wystarcza, aby wyrobić sobie opinię o 365 dni: Ten dzień – i niestety jest to całkowicie zrozumiałe.

Agata Wierzbicka
O autorze

Agata Wierzbicka

Redaktor
W dzieciństwie wielbicielka platformówek i przygodówek, obecnie w grach stawia przede wszystkim na dobrą fabułę. Z uporem maniaka wykonuje nawet najdziwniejsze zadania poboczne. Gdy nie gra – czyta, pisze lub próbuje swoich sił w kolejnych dziedzinach rękodzieła.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie