1000 gier zniknęło z platformy Steam. Valve walczy z nadużyciami
Dziś w nocy ze Steam zniknęło około 1000 gier. Ich usunięcie było podyktowane walką Valve z nadużyciami wydawców związanymi z narzędziami Steamworks.
Nadużyć dotyczących wykorzystania narzędzia do promowania gier miało dopuścić się wielu autorów. Valve nie podaje konkretnych nazw firm, które zostały ukarane, ale nie jest to wielka tajemnica. Producentka gier Alexandra Frock napisała na Twitterze, że wiele zablokowanych gier ma związek z rosyjskim studiem Dagestan Technology (wpis, stanowiący komentarz pod tweetem serwisu PC Gamer, zamieszczamy poniżej).
Widowiskową listę zbanowanych tytułów możecie zresztą obejrzeć m.in. tutaj. Jeśli nie znacie nawet jednej z tych gier – a najprawdopodobniej tak jest, bo nie są to bynajmniej pierwszoligowe hity – to już wiecie, że nic nie straciliście. Ale trzeba przyznać, że ich liczba jest całkiem spora.
Gracze wskazują na pozytywne aspekty czyszczenia Steam. Platforma Gabe’a Newella od lat była znana z tego, że nawet zupełnie nieznani deweloperzy mogli w niej publikować nawet najsłabsze tytuły. Jednym słowem, Steam połykał wszystko. Czas płynął, a wraz z nim przybywało nieciekawych i słabych gier. Wyrzucenie choćby niewielkiej części z nich może przynajmniej choć trochę pomóc graczom w znalezieniu lepszego tytułu po okazyjnej cenie. Nie zmienia to jednak faktu, że Valve ma w tej kwestii wciąż wiele do zrobienia.
A good chunk of them are linked to a single publisher in Russia (I think "Dagestan Technology" is the first name they use) going under a very large number of different names. Here's a tool that points out dev/pub relationships by support contact info: https://t.co/EqJQN9F2n1
— Alexandra Frock (@ntigravities) November 26, 2019
