Xbox Scarlett i gogle VR? Nikłe szanse
Sony ma swoje PlayStation VR i wiemy już, że PS5 w jakimś stopniu postawi na wirtualną rzeczywistość. Tymczasem konkurencja zdaje się obierać zupełnie inne tory. Xbox Scarlett raczej nie doczeka się swoich gogli.
PlayStation VR zadebiutowało trzy lata temu i Sony zamierza nadal inwestować w wirtualną rzeczywistość. Obecne gogle będą kompatybilne z PS5, a next-gen wcześniej czy później otrzyma ulepszone urządzenie. Inaczej jest w przypadku Microsoftu – obecna generacja konsol Xbox obeszła się bez VR i wygląda na to, że wraz z nadejściem Scarlett nic się nie zmieni.
Xbox Scarlett bez gogli, bo “nikt o to nie pyta”
– Mamy pewien problem z VR. To trochę izolujące, a my myślimy o graniu jako o wspólnocie, przeżywaniu wspólnych doświadczeń. Odpowiadamy na to, o co proszą nasi klienci i … nikt nie prosi o VR – mówi szef marki Xbox, Phil Spencer, podczas rozmowy z serwisem Stevivor.
Widać, że Microsoft musiał przemyśleć kwestię wirtualnej rzeczywistości jeszcze raz, ponieważ jeszcze przed premierą Xbox One X słyszeliśmy, że konsola może otrzymać VR po wyjściu z fazy testów.
Teraz wypowiedź Spencera jest raczej jednoznaczna. Dodał on również: Zdecydowana większość naszych klientów wie, że jeśli chcą korzystać z VR, są miejsca, w których mogą to zrobić. Microsoft wskazuje tutaj rynek PC i inne miejsca (takie ciche wspomnienie o PS VR?).
Dystans Amerykanów do VR wynika jednak nie tylko z woli graczy, lecz również z prostych rachunków. Spencer zauważył, że nikt nie sprzedaje milionów [red. egzemplarzy gogli] na tym rynku – Sądzę, że możemy kiedyś ostatecznie wejść w VR, lecz nie na tym się koncentrujemy – podsumował szef marki Xbox.
Dla Was to wielka strata? Czy i tak nie zamierzacie kupować gogli VR do nowej konsoli?