Slitterhead od twórców Silent Hill w nowych szczegółach na temat rozgrywki i idei grozy

Slitterhead - postać
PC PS5 Xbox Series Xbox Series S

Oryginalni twórcy marki Silent Hill zajęli się za Slitterhead. Zapowiedziana pozycja wygląda dziwacznie, ale może w tym szaleństwie jest metoda.

Ambitne zamiary i głośne obietnice? Oby się to sprawdziło.

Slitterhead ma straszyć, ale nie aż tak

Keiichiro Toyama jest jednym z oryginalnych twórców marki Silent Hill. Po latach powraca on za sprawą swojej zupełnie nowej, autorskiej gry wideo. Założone przez niego Bokeh Game Studio pracuje nad zapowiedzianym w trakcie TGA 2021 Slitterhead. Dzięki nowemu filmikowi wiemy, czego powinniśmy mniej więcej się spodziewać.

Oczywiście nie ma co liczyć na wiele konkretów na temat samej rozgrywki czy jej mechanizmów (choć te kształtują się intrygująco). Zamiast tego poznaliśmy założenia gry, o których twórcy mówili już wcześniej. Teraz jednak w końcu wyjaśnił, o co dokładnie mu chodzi, gdy obiecuje horror dla tych, którzy nie lubią się bać.

Gra nie należy w pełni do gatunku horroru. Obejmuje wiele gatunków, w których horror jest wyrażany. Chciałem poszerzyć grono graczy, którzy mogliby mieć do niej dostęp, włączając w to graczy, którzy zazwyczaj nie grają w horrory. Chciałem stworzyć grę, która będzie dostarczać radość za pomocą akcji, ale której koncepcja nie będzie się skupiać wyłącznie na zabijaniu wrogów. To powoduje konflikty, przez co gracze niechętnie mogą przystąpić do niektórych walk. W tej grze chcę osiągnąć zarówno wartką akcję, jak i dramaturgię.

– wyjaśnia Keiichiro Toyama

No to brzmi niezwykle ciekawie, choć rodzi kolejne pytania. Czy miłośnicy Silent Hill znajdą tu coś dla siebie? Czy gracze liczący na atmosferę grozy powinni interesować się tą pozycją? Wiele wskazuje na to, że… jak najbardziej!

Twórca wyjaśnia, iż zależy mu na dostarczeniu gry, która skupi się na rozrywce, a nie “czystej grozie”. Niemniej mają pojawiać się spokojniejsze momenty, a cała atmosfera powinna mniej lub bardziej mrozić krew w żyłach. Choć to akcja jest głównym obiektem zainteresowań deweloperów, ma zostać wyważona przez spokojniejsze momenty.

Tytuł ma skupiać się na rozgrywce trzecioosobowej, choć może pojawić się więcej perspektyw. Istnieje też spore prawdopodobieństwo, iż tytuł otrzyma DLC po premierze, choć twórcy skupiają się na rozbudowaniu “podstawki”.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie