Premierowa gra w PS Plus nie radzi sobie najlepiej. A miał być hit
Nowa premiera w PS Plus z problemami. FBC: Firebreak nie radzi sobie na starcie i Remedy już planuje zmiany, ale czy warto się starać?
Jeszcze nie minął tydzień od premiery FBC: Firebreak, a już robi się gorąco i to niekoniecznie w dobrym sensie. Najnowsza gra dostępna w dniu debiutu w PS Plus nie powtórzyła sukcesu świetnie przyjętego Blue Prince. Wręcz przeciwnie, gracze są raczej na nie.
- 650 PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 615,61 zł
Sprawdź również: W PS Plus czeka na Was sporo atrakcji i to bez żadnych dodatkowych opłat
Problemy w PS Plus
Choć nie znamy jeszcze wyników z PSN i Xboxa, to dane ze Steama nie nastrajają optymistycznie – Firebreak osiągnął maksymalnie 1992 graczy jednocześnie. Remedy Entertainment przyznało wprost: „nie wszystko poszło dobrze”. Studio już ogłosiło plan naprawczy i podkreśliło, że działania zaczynają się natychmiast.
Pierwsze na liście? Poprawienie wrażeń z pierwszej godziny gry, która, jak przyznaje Remedy, wypada fatalnie przez słaby onboarding i ogólną toporność początku rozgrywki. Co więcej, studio potwierdza, że progresja i odblokowywanie wyposażenia są zwyczajnie zbyt wolne i nużące.
Jednak nie tylko tempo rozwoju postaci jest problemem. Firebreak cierpi też na brak wystarczającego zainteresowania, które mogłoby uzasadniać utrzymywanie serwerów przy życiu. Remedy ma w planach darmowe dodatki, ale ich forma zależy od feedbacku graczy. Póki co, trzeba jednak ratować to, co już jest.
Nie oznacza to, że wszystko stracone. Studio reaguje szybko i zapowiada masę poprawek. Ale jeśli FBC: Firebreak chce przetrwać w tłumie konkurencji, musi się naprawdę postarać. Tym bardziej że część graczy już stwierdziła, że to “Concord 2.0”.
Źródło: PlayStationLifestyle