Porównanie konsol dla graczy. PlayStation 5, Xbox Series X, czy Nintendo Switch?

Jaką konsolę wybrać w 2024 roku? Xbox Series X kontra PS5 kontra Nintendo Switch
PG Exclusive Poradniki

Stoicie przed wyborem pomiędzy PlayStation 5, Xbox Series X a Nintendo Switch? Szukacie różnic między konsolami? Zapewne zastanawiacie się, jaką konsolę wybrać w 2024 roku? Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynacie swoją przygodę z gamingiem czy już jesteście weteranami, pomożemy w rozeznaniu się w sytuacji. I nie, nie znajdziecie tu odpowiedzi na pytanie „która konsola jest najlepsza?” bo… każda jest. W swojej kategorii.

Uprzedziłem więc wszelkie potencjalne wojny konsolowe już na wstępie, także mam głęboką nadzieję, że nikt zaraz nie zacznie walczyć ze sobą w komentarzach. No bo przecież starcia fanów Xbox i PlayStation są tradycją (fani Nintendo zawsze cieszą się swoim Mario gdzieś tam z tyłu). Tylko teraz tak na poważnie – szukacie konsoli i nie wiecie, którą wybrać? Można się przecież w tym wszystkim pogubić! Gry ekskluzywne, jakość, dostępne usługi i akcesoria, trochę tego jest.

Dlatego też postanowiłem rozjaśnić nieco sytuację, choć nie będzie to tekst na zasadzie „która konsola wygrywa”. Jak dobrać odpowiednią platformę do grania? To proste – musicie sami doskonale wiedzieć, czego oczekujecie. Nie każdy sprzęt przemówi do każdego gracza i tak samo jest z grami. Tytuły na wyłączność to pod pewnym kątem kwestia przeszłości, bo dziś linia jest już nieco zatarta. Nadal jednak na Xboksie nie zagracie w wiele tytułów z PlayStation i vice versa. Nie mówiąc już o Nintendo Switch, które rządzi się swoimi prawami.

Spis treści:

  1. Jaką konsolę wybrać, czyli dla kogo jest Xbox Series X, PlayStation 5 i Nintendo Switch
  2. Wybór pod kątem wydajności każdej platformy
  3. Jaką konsolę wybrać z uwagi na dostępne gry?
  4. Usługi dostępne na Nintendo Switch, Xbox Series X i PlayStation 5
  5. Podsumowanie
Najlepsze telewizory do 6000 zł. Topowe TV dla graczy i nie tylko

Jaką konsolę wybrać do grania w 2024 roku? PlayStation 5 kontra Xbox Series X kontra Nintendo Switch

Sony, Microsoft i Nintendo od lat oferują swoje własne podejście do grania. To akurat bardzo dobrze, bo gdyby nie to, nie byłoby w ogóle w czym wybierać. Gigantyczne korporacje starają się, jak mogą, aby tylko przekonać do siebie graczy. Każdy jest bliski doskonałości w różnych dziedzinach, więc najlepiej podzielić ten tekst na konkretne zasady, wedle których powinno się wybierać sprzęt do grania.

Konsola nad PeCetem ma tę przewagę, że jest tańsza, a do tego nie musicie martwić się aktualizowaniem sprzętu co chwilę. Ponadto (zazwyczaj) nie ma mowy o problemach z optymalizacją czy innych bolączkach graczy PC, a uwierzcie, wiem coś o tym. Nie pytajcie więc, czemu skupiamy się akurat na konsolach. Pod lupę bierzemy wielką trójkę – Nintendo, PlayStation i Xbox. No to jaką konsolę wybrać?

Zacznijmy od kwestii podstawowej, czyli tego, jak chcecie grać. PS5, Xbox Series X i Nintendo Switch celują w inne grono klientów, choć pierwsza dwójka jest ze sobą blisko związana. Musimy zwrócić uwagę też na gry, jakie nas interesują, w tym tytuły platformowo ekskluzywne. No i nie zapominajmy o innych, nierzadko przeoczonych sprawach jak usługi, które mogą dyktować przyszłość danej platformy. PS Plus czy Xbox Game Pass, względnie podobne, oferują co innego, a Nintendo Switch Online to już w ogóle jeszcze odrębna sytuacja. Panie, jak więc się w tym wszystkim ogarnąć?

PlayStation, Xbox i Nintendo – dla kogo to w ogóle jest?

Podstawową kwestią dla (przyszłych) graczy na konsolach jest wydajność danego sprzętu. O ile Xbox Series X i PlayStation 5 oferują niemal te same doznania – tu szczegóły leżą bardziej w kwestii producentów gier – o tyle Nintendo Switch jest sprzętem dla zupełnie innego odbiorcy. Zarówno PS5, jak i XSX pozwalają bez problemu uruchamiać gry wideo w najwyżej jakości, nierzadko przy zachowaniu odpowiedniej płynności wyrażanej w klatkach na sekundę. Tutaj mówimy o największych współczesnych pozycjach AAA, ale i wielu grach indie. Nintendo Switch ma tonę indyków, a gry first-party tego producenta praktycznie zawsze są bestsellerami (i słusznie!), lecz niekoniecznie reprezentują podobną jakość wykonania.

Dla kogo jest Nintendo Switch?

Nintendo Switch jest przede wszystkim sprzętem dla mniej wymagających graczy, którzy nie chcą ogrywać najnowszych tytułów AAA od największych studiów w branży. To także sprzęt dla niekoniecznie „zatwardziałych” graczy, a raczej dla nieco bardziej „swobodnego” odbiorcy. Oczywiście wielcy weterani gamingu również się tu odnajdą, lecz należy przygotować się na nieco inne podejście, bo Mario, Donkey Kong czy Pokemony to niekoniecznie pozycje bliskie choćby Call of Duty.

Switch to jednak genialna alternatywa dla wszystkich, którzy marzą o graniu „w trasie”. Hybrydowy sprzęt Nintendo nie ma sobie równych, bo to handheld, który w sekundę podłączymy do telewizora. Dzięki temu zabierzemy go ze sobą, ale również odprężymy się na kanapie przed wielkim ekranem. Co więcej, podejście japońskiego giganta branży mocno skupia się na rodzinach i imprezowej rozrywce, więc pod tym kątem również nie ma sobie równych!

Dla kogo jest Xbox Series X?

Jeśli natomiast interesuje Was nieco bardziej „nowoczesne” podejście, zarówno pod kątem technologicznym, jak i gier, jakie oferuje dana platforma, Xbox jest dobrą opcją. Przede wszystkim dlatego, że na tę konsolę trafiają praktycznie wszystkie kluczowe współczesne gry od dużych studiów – za wyjątkiem PlayStation Studios, rzecz jasna. Zamiast tego mamy jednak bogatą rodzinę Microsoft Studios, a w tym choćby Activision Blizzard czy Bethesdę, więc na nudy zdecydowanie nie można narzekać.

Xbox stawia od pewnego czasu na „otwarcie się” na graczy, nie tylko za sprawą rozwijania technologii w chmurze, ale również dalszej ekspansji na rynek usług. Xbox Game Pass to obecnie najlepszy i najbardziej warty uwagi abonament dla graczy na rynku. Nie musicie więc wcale kupować gier, aby mieć w co grać. Tutaj Microsoft przejął pałeczkę i raczej prędko jej nie odda.

Dla kogo jest PlayStation 5?

PS5 od Sony stawia na najnowsze technologie połączone z wysokiej klasy grami first-party tworzonymi przez największe studia w branży. To właśnie do nich należą marki takie jak The Last of Us, Uncharted, God of War, Horizon czy nawet stworzony na licencji Spider-Man. Jeśli więc liczycie na praktycznie doskonałe gry przeznaczone w większości dla pojedynczego gracza, to ciężko trafić lepiej. Nie musicie zastanawiać się “jaką konsolę wybrać”, jeśli po prostu zależy Wam na doskonałych grach.

Od jakiegoś czasu Sony wydaje większość swoich najnowszych tytułów także na PC, lecz raczej nie trafią one na urządzenia Xbox. Microsoft za to powoli skłania się ku wydawania własnych pozycji na PlayStation, ale powiedzmy, że to kwestia odległej przyszłości. Obecnie każda firma na w zanadrzu wielkie studia, gigantyczne budżety oraz marki cenione przez graczy na całym świecie. PlayStation może i przoduje pod tym kątem, lecz zdecydowanie odstaje, gdy chodzi o inne udogodnienia. PS Plus to kluczowa usługa firmy, lecz nie aż tak rozwinięta i bogata jak Xbox Game Pass.

Xbox oficjalnie z pierwszymi grami na PS5 i Switch | Newsy - PlanetaGracza

Jaką konsolę wybrać pod kątem wydajności?

Przyjrzymy się bliżej wydajności, jaką oferuje dany sprzęt, ale nie martwcie się – nie będziemy zanadto wgłębiać się w konkretne podzespoły. Skupimy się za to na tym, co dla Was – jako graczy – jest kluczowe.

Nintendo Switch

Jak wspomniałem wcześniej, Switch jest zdecydowanie platformą mniej imponującą technologicznie od pozostałych. Docelowo obsługuje gry w rozdzielczości do 720p w trybie handheld oraz do 1080p w „doku” przy telewizorze, przy czym ta wartość często nie jest możliwa do osiągnięcia dla deweloperów third-party. Niemniej tytuły od Nintendo prezentują się coraz bardziej okazale a taka, seria The Legend of Zelda działa wyjątkowo dobrze – choć może i nie powinna – prezentując oczekiwaną jakość.

Konsola powstała na nieco już wiekowym procesorze NVIDIA Tegra X1, który przed laty zasilał m.in. smartfony, ale nie przeszkadza to w osiągnięciu w większości przypadków stabilnych 30 klatek, a czasami nawet i 60 klatek (jak choćby seria Splatoon czy Mario Kart). Urządzenie przede wszystkim zachwyca jakością w wydaniu OLED, gdy gracie w trybie handheld – to najlepszy sposób na doświadczenie pełnego dobrodziejstwa tego sprzętu, jeśli zależy Wam na mobilności.

Switch przeznaczony jest głównie dla gier first-party tego producenta, które tworzą specjaliści, znający platformę od podszewki. Wiele portów innych tytułów niestety nie osiąga tak spektakularnej jakości, lecz tona gier indie i parę udanych tytułów AAA z powodzeniem dostarcza radochy z grania.

Xbox Series X

W teorii – patrząc czysto na specyfikację – XSX to najpotężniejsza konsola obecnie na rynku. Pod tym względem Microsoft przebił wszystkich, upychając do środka sporo najnowocześniejszego sprzętu, ale w praktyce zdecydowana większość współczesnych gier działa tu tak samo, jak na PlayStation 5. Istnieje jednak szansa na to, że w przyszłości doczekamy się wizualnie perfekcyjnych gier, które będą działały tu tak, że konkurencji spadną przysłowiowe kapcie.

Xbox Series X pozwala w większości gier wybrać użytkownikowi, co woli – jakość albo wydajność. W tym pierwszym przypadku wiele tytułów umożliwia korzystanie z nowoczesnych dobrodziejstw technologii ray-tracing, oferującej przełomowe oświetlenie, grę świateł i cieni bądź odbicia, co w niektórych grach (jak Cyberpunk 2077) faktycznie imponuje. Na papierze sprzęt wspiera nawet do rozdzielczości 8K i 120 klatek, lecz obecne gry nie pozwalają na pełne wykorzystanie takiej jakości.

Zamiast tego gracze najczęściej mogą wybrać natywną rozdzielczość 1080p a czasami nawet i 1440p, która na dobrym telewizorze nadal prezentuje się wybitnie dobrze. Jeśli jednak wolicie rozgrywkę w 60 fpsach, gry w 1080p i tak nie tylko zadowolą Wasze zmysły, ale także i zaoferują wysoką płynność.

PlayStation 5

Konsola Sony w praktyce oferuje dokładnie to samo, co Xbox Series X, choć jej parametry nieznacznie odstają od konkurencji giganta z Redmond. Mimo wszystko standardowe tryby jakości lub wydajności także znajdują się w większości gier, a odbiorca ma sporą kontrolę nad tym, co w danym tytule zasługuje na priorytet.

PS5 jest również bardzo ciche i praktycznie się nie nagrzewa – a przynajmniej nie w większości przypadków. Dzięki temu nie musicie się również martwić o odpowiednie słuchawki, bo „buczenie” wcale nie zagłusza dźwięku z głośników.

Problemem PS5 może jednak być dość monstrualny rozmiar w standardowej wersji, lecz tutaj wkracza PS5 Slim, będące nieco zminiaturyzowaną wersją platformy. Co ciekawe, Sony sprzedaje swojego flagowca w wersji z napędem na płyty lub bez – wszystko zależy od tego, czy zamierzacie kupować gry pudełkowe czy jednak polegacie na cyfrowych edycjach. Niezależnie od wyboru wersji, konsolę PlayStation 5 kupicie w świetnych cenach na Ceneo.pl, więc wszyscy ci, którzy już teraz czują, że to po prostu sprzęt dla nich, mogą bez problemu przejrzeć najlepsze oferty.

Jaką konsolę wybrać pod kątem gier?

Większość współczesnych konsol oferuje dostęp do tych samych gier AAA, jeżeli nie są one tytułami od wewnętrznych studiów. Nintendo nie ma może każdego nowego hitu, ale za to oferuje swoje własne pozycje.

Nintendo Switch

Switch jest tu pewnego rodzaju ewenementem, bo nieco przestarzałe parametry nie pozwalają na uruchomienie wielu gier „z wyższej półki”, przez co ominą Was produkcje od największych deweloperów, lecz z wyjątkami. Niektóre pozycje działają na zasadzie chmury, choć do tego trzeba posiadać dobry internet. Na szczęście bogata oferta tytułów wprost od Nintendo i gier indie nadrabia ten problem.

Kluczowym aspektem są tu właśnie gry first-party. Gdyby nie Nintendo, nie dostalibyśmy bodaj jednych z najbardziej kultowych, uwielbianych i szalenie pozytywnie przyjętych serii gier, które zmieniły branżę na zawsze. Zelda, Mario, Pokemony, Metroid, Xenoblade Chronicles czy istne zatrzęsienie tytułów sportowych to największa atrakcja dla graczy, którzy chcą spędzić trochę wolnego czasu, przy okazji świetnie się przy tym bawiąc.

Wiele gier Nintendo to również pozycje imprezowe, idealne do rozgrywki w kooperacji czy w formie domowej zabawy. Jest tu także multum tytułów sportowych, dzięki którym możecie naprawdę zadbać o formę i sylwetkę, jak choćby absolutnie genialne i uzależniające Ring Fit. Producent oferuje wiele akcesoriów, takich jak właśnie sportowe opaski czy specjalne kontrolery, aby w pełni wykorzystać potencjał ruchu w grach wideo.

Xbox Series X

Jeśli chodzi o wielu producentów gier AAA, sytuacja wygląda podobnie jak z PS5. To właśnie na te dwie platformy wychodzą największe serie gier na świecie. Tyle że tutaj musimy skupić się na studiach i tytułach first-party. W przypadku Microsoftu wygląda na to, że firma dopiero się rozkręca z ofensywą na tę generację. Nadchodzi wiele gier mogących wyznaczać nowe standardy, bo twórcy pod egidą korporacji pracują nad tytułami takimi jak nowe Fable, Gears of War, Indiana Jones czy kolejne The Elder Scrolls.

Co więcej, Microsoft zakupił również Activision Blizzard, dzięki czemu dysponuje hitami od tego właśnie wydawcy. Seria Call of Duty przez kolejne lata ma ukazywać się też na PlayStation 5, ale nie wiadomo, co przyniesie dalsza przyszłość. Jak na razie pozycja Microsoftu opiera się głównie na ich usługach pokroju Xbox Game Pass, lecz i tak nie można narzekać. Chętni sprawdzą Hellblade 2, Starfield, Forza Horizon 5, a już wkrótce choćby Avowed czy wspomnianego Indianę Jonesa. To jednak kolejne dwa – trzy lata zapewne będą usiane kolejnymi premierami i wielkimi zapowiedziami.

PlayStation 5

Sony przez wiele lat zdominowało gry first-party, wydając na rynek hit za hitem. To właśnie ich serie jak The Last of Us, Uncharted czy Horizon okazały się prawdziwie next-genowym doświadczeniem, którego nie zabrakło na PS5. Obecna generacja pozwala na doświadczenie przepięknego Horizon Forbidden West, wcale niemniej imponujące God of War Ragnarok czy Spider-Man 2, a przyszłość rysuje się w bardzo okazałych barwach.

Każde studio należące do Sony pracuje nad kolejną grą (lub grami), lecz od dłuższego czasu nie dostaliśmy żadnych konkretnych zapowiedzi. Wiemy więc, że gdzieś tam coś gra, ale nie wiadomo do końca, gdzie. Mimo wszystko dzięki wstecznej kompatybilności gracze mogą cieszyć się także wielkimi hitami z PS4 ulepszonymi o nowe funkcje. Ghost of Tsushima, God of War czy Until Dawn to przecież świetne tytuły, których nie można ominąć.

Nie można zapomnieć o akcesoriach – PlayStation oferuje dostęp do wielu uznanych gier VR dzięki opcjonalnemu zestawowi PS VR2. Możemy także zakupić swoistego handhelda opartego na rozgrywce strumieniowej, czyli PS Portal. Ponadto mnóstwo dodatkowego sprzętu, a na szczycie fenomenalny kontroler DualSense. Niby tylko pad, a jednak zmienił reguły gry, oferując pełną haptykę, głośnik i panel dotykowy. Nic tylko grać!

Jaką konsolę wybrać, jeśli zależy Wam na usługach?

Usługi – są obecne na każdej platformie, choć nie na każdej są równie… powiedzmy, opłacalne. Król jest jednak jeden, czemu nie da się zaprzeczyć.

Nintendo Switch

Nintendo Switch Online to podstawa, jeśli chcecie grać przez sieć w największe hity studiów firmy. Mario Kart czy Splatoon błyszczą w internecie, a za opłatę zaczynającą się od 16 złotych za miesiąc zyskujemy właśnie taką możliwość. Do tego możliwość przechowywania zapisów gier w chmurze oraz specjalne zniżki do subskrybentów.

Jest również dodatkowy próg kryjący się za wyższą opłatą w postaci Expansion Pass. To dodatkowy poziom usługi, pozwalający na strumieniowy gaming w multum klasycznych gier z kultowych platform Nintendo jak NES, SNES, N64, SEGA Mega Drive czy Game Boy. Trochę tego jest, a fani retro zdecydowanie docenią taką możliwość. W Expansion Pass znajdziemy również dodatki do popularnych gier bez potrzeby dodatkowej płatności – dostaniemy trasy do Mario Kart 8 Deluxe czy zadania i przedmioty w Animal Crossing: New Horizons.

Xbox Series X

Wspomniałem, że „król jest jeden” i akurat tutaj chodziło mi o Microsoft. Firma od lat stara się jak może, aby Xbox Game Pass był wart uwagi i faktycznie taki jest – to obecnie najlepsza usługa dla graczy, z jakiej można korzystać. Za opłatą zaczynającą się od 73,99 zł za miesiąc dla progu Ultimate zyskujemy dostęp do setek gier, w tym największych hitów AAA oraz świeżutkich premier od studiów Xbox (wszystkie gry first-party na premierę będą dostępne w abonamencie, nawet Call of Duty).

W praktyce daje to możliwość pełnego wykorzystania potencjału konsoli, bez potrzeby regularnego kupowania gier. To także świetna możliwość dla nowych graczy, którzy nie muszą na start kupować wielu tytułów, a wystarczy wykupić abonament i jest już co nadrabiać. Nie można przecież także zapominać o wciąż rozwijanych technologiach w chmurze czy możliwości rozgrywki online – z Xbox Game Pass na pewno żaden posiadacz konsoli nie będzie się nudził.

PlayStation 5

PS5 od lat udoskonala PlayStation Plus, czyli kluczową usługę dla graczy, dzięki której mogą nie tylko korzystać z bogatej biblioteki gier, ale również zgarniać co miesiąc nowe tytuły na zawsze lub grać po sieci, przechowywać zapisane dane w chmurze czy cieszyć się dodatkowymi rabatami, a nawet korzystać z Sony Pictures, streamingowej usługi filmowej w stylu Netfliksa, lecz… od Sony.

Jest więc sporo korzyści, a każdy gracz ma do wyboru jeden z trzech progów – najtańszy PS Plus Essential kosztuje już od 37 zł za miesiąc aż do Premium za 70 złotych. Essential, czyli ten najtańszy abonament, nie oferuje pełnej biblioteki gier, a jedynie pozostałe korzyści i wybrane tytuły do przypisania do konta co miesiąc. Z kolei z wariantem Extra skorzystacie z obszernej biblioteki gier – w tym wielu tytułów first-party – ale z Premium macie możliwość rozgrywki w kultowe gry z poprzednich konsol producenta, dzięki czemu opcja ta przemówi do fanów retro, dokładnie jak w przypadku Nintendo Switch. Obecnie jednak katalog nowszych gier nie jest aż tak bogaty, jak w Xbox Game Pass, a ponadto nie znajdziemy tam nowych gier AAA na premierę.

Podsumowanie – to jaką konsolę wybrać?

Wybór nadal może być trudny, bo przecież to kluczowa decyzja, która definiuje niejako Waszą przyszłość jako graczy. Mimo wszystko nie ma się co stresować – każdy odnajdzie się tak naprawdę z każdą konsolą. Jeśli cenicie możliwość grania poza domem, uwielbiacie tytuły rodzinne, absolutną klasykę czy chcecie się poruszać, Nintendo Switch wygrywa ze wszystkimi i to po tylu latach od premiery!

Wolicie jednak oszałamiającą grafikę w największych hitach podbijających globalne statystyki sprzedaży? W takim razie warto zwrócić się ku Xbox Series X albo PlayStation 5. I tu ciężko wybrać, to fakt. Microsoft przełamuje bariery genialnym Xbox Game Pass, ale jak na razie to PlayStation oferuje po prostu więcej genialnych tytułów first-party. Obszerna biblioteka wydanych do tej pory gier Sony kontra tak naprawdę przede wszystkim Starfield mogą sugerować, że to PS5 wygrywa. Z drugiej strony przyszłość wygląda tak, że Microsoft szykuje potężną ofensywę, a to Sony obecnie wstrzymało się z większymi zapowiedziami.

Nie będę jednak nikogo oszukiwał, bo niezależnie od tego, co wybierzecie, będziecie po prostu szalenie zadowoleni. Gaming to świetna rozrywka, niezależnie od platformy, a i tak każdy znajdzie coś dla siebie na każdym sprzęcie.

Źródło: Materiał Partnera – Ceneo.pl

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie