Polski Witchfire zachwyca na nowym gameplay’u

Witchfire trafi też na konsole i Steam, ale nie tak prędko
Filmiki z gier Newsy PC

Studio The Astronauts prezentuje krótki fragment rozgrywki z Witchfire i choć to zaledwie kilkanaście sekund bez dźwięku, robi naprawdę wielkie wrażenie.

Zapowiedź Witchfire usłyszeliśmy w 2017 roku i od tego czasu nie mieliśmy zbyt wielu powodów, by napisać o tym ciekawie zapowiadającym się tytule od polskiego studia The Astronauts. Deweloperzy przerywają ciszę w eterze i prezentują tym razem krótki fragment rozgrywki.

Witchfire gameplay – magią i prochem

Filmik pozwala nam spojrzeć na dynamiczną walkę, podczas której bohater korzysta ze strzelby oraz broni krótkiej w rodzaju granatnika(?). Oprócz tego nasza postać dysponuje magią – raz jest to podrzucenie pod nogi wroga płonącej kuli, innym razem fala uderzeniowa, która wytrąca go z równowagi dając nam czas na użycie broni palnej. Wszystko rozgrywa się tuż nad brzegiem zbiornika wodnego (może morze?), gdzie widzimy wraki łódek oraz kamieniste zbocza porośnięte roślinnością. Całość prezentuje się naprawdę pięknie.

Warto zaznaczyć, że Witchfire to druga gra od twórców przygodówki Zaginięcie Ethana Cartera, zatem liczymy, że tytuł postawi duży nacisk nie tylko na strzelanie, lecz również przedstawi ciekawą opowieść. O jakość strzelania raczej się nie martwimy, ponieważ przy Witchfire maczają palce równie z osoby od Painkiller oraz Bulletstorm. Niedawno jeden z użytkowników Twittera zapytał deweloperów, czy w nadchodzącym tytule zobaczymy tak wielkich bossów oraz sekrety jak w Painkiller, na co usłyszał odpowiedź: Tak. Być może bossowie nie będą tak gigantyczni, jak niektórzy bossowie Painkillera, ponieważ sytuacja może stać się bardzo kłopotliwa, gdy spróbujesz trafić z perspektywy pierwszej osoby bossa mierzącego 100 metrów, ale nadal będziemy mieli kilku wielkich facetów. Potwierdzono też, że będą sekrety i tajemnice.

Witchfire – data premiery?

Tutaj The Astronauts nic nie chce obiecywać ograniczając się do stwierdzenia: Premiera będzie wtedy, kiedy gra będzie gotowa. No cóż, czekamy z niecierpliwością. Tytuł zmierza na komputery PC.

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie