Nintendo wkracza do branży medycznej. Z takim oto urządzeniem
Japoński producent będzie sprawdzać nasz sen, a potem analizować i dawać wskazówki dla lepszego samopoczucia.
Nintendo już kilka miesięcy temu zapowiedziało, że oprócz elektronicznej rozrywki, interesuje się także branżą medyczną. Wszystko po to, aby polepszyć jakość życia ludzi na Ziemi. Dziś zaprezentowało więcej szczegółów na ten temat. Otóż Satoru Iwata przedstawił projekt, w którym możliwe jest badanie snu. Co z niego wynika?
Urządzenie o roboczej nazwie QOL działa w dość prosty sposób. Kładąc je obok łóżka, monitoruje bicie naszego serca, ruchy ciała i oddech. Na tej podstawie wysyła zebrane w nocy informacje do serwerów umieszczonych w chmurze (niedawno Nintendo zainwestowała sporo pieniędzy w architekturę cloud computing, co wraz z premierą nowego urządzenia, wyjaśnia sens wyłożonych pieniędzy na ten cel). Te są przetwarzane i dalej przesyłane na urządzenie mobilne. Może być nim telefon komórkowy, tablet, a nawet konsola. Tam z kolei użytkownik dostaje informacje o wyniku analizy snu. Co ciekawe, nie są to tylko suche dane medyczne. Od razu można sprawdzić co zrobić, aby ten sen był lepszy, a co za tym idzie pozytywnie wpływał na nasze funkcjonowanie w ciągu dnia. Urządzenie może zasugerować na przykład konkretną zmianę w diecie, albo ćwiczenia fizyczne. I to wszystko bez wizyty u lekarza!
Nintendo podkreśla, że do działania QOL nie będzie wymagana jego konsola. Sprzęt ma być kompatybilny z wieloma urządzeniami. Iwata dodaje także, że to część większego projektu wchodzącego w skład produktów Quality of Life. Nie wiemy jednak kiedy urządzenie miałoby pojawić się na rynku. Niemniej jednak pokazuje, że firma dalej chce się rozrastać, ale niekoniecznie w branży elektronicznej rozrywki.