Czy Nintendo Switch 2 ma problemy z temperaturami? “To jest jak czołg”
Nintendo Switch 2 poddany ekstremalnej próbie. Konsola jak czołg, nie robi na niej wrażenia nawet zaklejenie wentylacji, co jest szczerze imponujące.
Po teście odporności na zarysowania przyszła pora na sprawdzenie, jak nowa konsola Nintendo radzi sobie z temperaturami. Youtuber Jacob R przeprowadził nietypowy eksperyment. Całkowicie zakleił otwory wentylacyjne Switcha 2 i… po prostu grał.
Mario Kart w dusznym kokonie Nintendo Switch 2
Na nagraniu opublikowanym przez YouTubera możemy zobaczyć, jak w 12. minucie testu zakleja on wszystkie otwory odpowiadające za chłodzenie. Konsola trafia do trybu zadokowanego, a na ekranie odpala się Mario Kart World. Scenariusz idealny do sprawdzenia, jak szybko Switch 2 może się zagotować bez dostępu do świeżego powietrza.
Eksperyment trwa ponad godzinę i, ku zaskoczeniu, nie kończy się żadną katastrofą. Gra działa płynnie, nie ma spadków klatek ani problemów ze sterowaniem.
To jest jak czołg, bo po godzinie rozgrywki nie gubię klatek. Ekran nadal wygląda dobrze. Dźwięk też. Sterowanie również.
– podkreśla YouTuber
Zewnętrzny czujnik temperatury wskazał ok. 47 stopni Celsjusza na obudowie urządzenia, co, jak na zaklejone chłodzenie i zamknięty system, jest całkiem akceptowalnym wynikiem. Oznacza to, że konstrukcja chłodzenia w nowym Switchu radzi sobie dobrze nawet w skrajnie niesprzyjających warunkach.
Choć eksperyment wypadł pozytywnie, nie warto powtarzać go na własnym egzemplarzu. Wysokie temperatury to wróg każdego elektronicznego sprzętu, więc nawet jeśli Switch 2 jest „jak czołg”, to zdrowy rozsądek podpowiada, by nie wystawiać go na długie sesje bez odpowiedniej wentylacji.
Źródło: YouTube