Najlepsze gry na Xbox Series 2021 roku. Sześciu wspaniałych na sprzęcie Zielonych
W tym roku Zieloni mocno nas zaskoczyli – na ich konsoli ukazał się szereg jednych z najlepszych produkcji ostatnich kilkunastu miesięcy. Wybraliśmy najlepsze gry 2021 roku, które są dostępne na konsolach Xbox Series.
Ostatnie kilkanaście miesięcy stało dla Xbox Series przede wszystkim pod znakiem różnorodności. Były wyścigi, horrory, strzelanki, platformówki i inne, a znaczna większość najważniejszych gier w repertuarze Microsoftu prezentowała wysoki poziom. Źle nie było też pod względem tytułów multiplatformowych.
Robert Ocetkiewicz
W przypadku THPS 1 + 2 po raz kolejny w tym roku zagrano na mojej nostalgicznej strunie i to takiej, której dźwięki uderzyły w mój czuły punkt. I to dosłownie. Już po samym włączeniu gry i usłyszeniu “Supermana” w wykonaniu Goldfingera wiedziałem, że tylko kilka kroków dzieli mnie od założenia szerokich spodni, t-shirta XXL, złapania deski i czesania trików na dworze. Skutecznie powstrzymała mnie od tego nadwaga oraz żona. Na szczęście telewizor z PS5 dał mi namiastkę powrotu do przeszłości i mojej ulubionej gry ever. W nieco odświeżonych, ale nie spranych szatach.
Dariusz Madejski
Dlaczego wybrałem Farming Simulator 22 na najlepszą grę roku na konsole Xbox Series? Ano dlatego, że mimo nieco archaicznej oprawy daje po prostu masę frajdy i pełen relaks. Najnowsza odsłona serii wprowadziła również wielką nowość w postaci zmiennych pór roku, zatem możemy wykazać się na polu w różnych warunkach pogodowych. Uprawiamy, hodujemy i sprzedajemy, a wszystko przy wsparciu licencjonowanych maszyn od ponad stu producentów. Gra starcza naprawdę na długo i jest jednym z tytułów, który przynajmniej szybko mi się nie nudzi oraz zawsze będzie stanowił jakieś wyzwanie.
Grzegorz Rosa
Pomyślałby kto, że Capcom po szóstej i siódmej części Residenta zatraci się w bezmyślnym zabijaniu zombie. Ale nie, wykonali ryzykowny krok, serwując nowych przeciwników i setting, które potrafią zassać jak wampiry ulubiony trunek. To rześki horror łapczywie wysysający DNA z kultowych dzieł kinematografii, dlatego tak dobrze się to ogląda i ogrywa.
Jakub Stremler
Medium jest medium tylko z tytułu. To moja ulubiona gra z repertuaru Bloober Team i nie bez przyczyny. Świetna muzyka, śliczna grafika oraz niepodrabialny klimat wessały mnie tak, jak Silent Hill pochłonął Jamesa Sunderlanda, przez co ukończyłem grę przy trzech posiedzeniach, co rzadko mi się zdarza. No i te zablokowane kąty kamery jak z pierwszych odsłon Resident Evil – miód na oczy fana klasycznych horrorów. Bloober, chcę więcej takich eksperymentów w waszym wykonaniu!
Michał Wieczorek
Forza Horizon 5 dała mi dokładnie to, czego oczekiwałem od kolejnej odsłony tego cyklu. To istna kopalnia zawartości, rozpoczynając od samochodów, przez same wyścigi po przepiękne lokacje Meksyku możliwe do zwiedzenia. Niesamowita grafika tylko sprawia, że każdy z tych elementów chłonie się jeszcze lepiej i nie chce się po prostu odrywać wzroku od ekranu. Kiedy już wsiądziecie za wirtualne kółko to tak, jakby się czuło pewne gamingowe powołanie, by być najlepszym i najszybszym.
Artur Łokietek
Choć nigdy nie określałem się fanem Halo, przeszedłem niemal każdą wydaną do tej pory część i spędziłem setki godzin w trybach multi. Najnowsze Infinite ma w sobie “magię” która wciągnęła mnie w serię, ale 343 Industries dodało też parę nowości od siebie. Główna fabuła wkroczyła w końcu na tory, które znacznie bardziej do mnie przemawiają, a do multi nie mam absolutnie żadnych zarzutów. Dziwię się, że Infinite aż tak zdetronizowało shooterową konkurencję w końcówce tego roku.
Tekst powstał we współpracy z Media Expert.