Oto trop, że GTA VI może już być w produkcji!
Czyżby prace wyszły poza zwykły koncept?
GTA V sprzedaje się wyśmienicie, zatem ciężko uwierzyć, że Rockstar szybko porzuci kurę znoszącą złote jajka. W sieci pojawiła się jednak informacja mogąca świadczyć o tym, że GTA VI jest już w fazie produkcji!
Aktor Tim Neff pochwalił się bowiem w swoim CV tym, że brał udział w sesjach motion capture do gier Red Dead Redemption 2 oraz właśnie do Grand Theft Auto VI. Jeśli to rzeczywiście prawda i ktoś nie pomylił się przy sporządzaniu CV, szósta odsłona słynnej serii znajduje się nie tylko na papierze czy w głowach deweloperów. Skoro nagrywane są ruchy postaci, to musi być coś więcej – scenariusz, założenia rozgrywki czy mechanizm walki.
Jakby jednak nie było, jest bardzo wątpliwe, że Rockstar szybko pochwali się GTA VI. Możliwe, że tytuł rzeczywiście jest w procesie twórczym, lecz przed nami Red Dead Redemption 2, a później – według niepotwierdzonych informacji – mamy otrzymać Bully 2.
A Wy wierzycie, że wpis w CV to nie pomyłka?
Tego oczekujecie? Zamiast GTA VI Rockstar ma zająć się wskrzeszeniem starej marki
Obecnie słynne studio zmaga się z kolejną grą z rewolwerowcami w roli głównej, która jeszcze w tym roku ma wylądować na konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Czy po premierze Red Dead Redemption 2 deweloperzy zaczną kreślić plany dotyczące GTA VI? Chyba nie ma co liczyć na taki scenariusz.
Według administratora GTA Forum, który posługuje się pseudonimem Yan 2295, Rockstar ma zająć się po premierze RDR2 czymś zupełnie innym. – Bully 2 jest rzeczywiście w fazie rozwoju i ma być następną grą po RDR2 – twierdzi admin wspomnianej strony. Oczywiście nie bierzemy tej wypowiedzi jako pewniak, lecz owa persona udowodniła w przeszłości, że ma kontakty, m.in. ujawniając wcześniej zawartość dodatków do GTA Online.
Zatem nie GTA VI, a Bully 2? To bardzo możliwe biorąc pod uwagę fakt, że obecna odsłona z gangsterami z Los Santos nadal cieszy się sporą popularnością, a GTA Online przynosi dochody. Pierwsza część Bully może być jednak czymś podobnym do serii GTA – kto wie, jak Rockstar rozwinie historię urwisa, który nie dawał żyć swoim nauczycielom. Może zobaczymy dorosłego Jimmiego, który porzuci szkolny mundurek i zajmie się bardziej dorosłym rozrabianiem…