Wiedźmin 3, Resident Evil i Assassin’s Creed jako gry esportowe? Mam pomysł na nowe konkurencje
The Sims 4 – EA, Killing Everything Global Series
Gry esportowe i The Sims 4? Bywa, że gracze w tytułach singlowych odnajdują dla siebie aktywności poza unormowanymi atrakcjami. Tak, jakby sami je tworzyli w zamkniętym środowisku gry. The Sims 4 jest tego żywym dowodem. Obok zwykłych scenariuszów symulacji życia spopularyzowały się przeciwstawne rozwiązania, jak np. pozbywanie się Simów w najbardziej efektowny sposób. Wykorzystałbym tę furtkę do celów esportowych – zabijanie Simów na czas. W jaki sposób ich zwabić do siebie, a później czynić powinność: podpalać, topić, żywcem zamurować? Właśnie w tym miejscu ujawniałoby się piękno rywalizacji, której źródłem jest kreatywność popychająca do zwycięstwa.
Death Stranding – Kojima Pocztex Late
Co byście powiedzieli na na to, aby Death Stranding posłużył za piaskownicę do rywalizacji na szybkość usług kurierskich – takie tam niby poletko do popisów dla DHL-u, DPD, FedEx, Inpost. W sumie gra ma wszystkie potrzebne mechaniki rozgrywki (w istocie na tym polega), tudzież wystarczy kilka naklejek na kombinez, auto czy paczki w celu personalizacji drużyn, i wtem można rozpocząć wirtualne mistrzostwa świata polski dla kurierów. Kto pierwszy dotrze do klienta w centrum mapy, dajmy na to jego skrzynki pocztowej, i umieści w niej przesyłkę bez wad, ten wygrywa. Oczywiście cel uświęcałby środki, toteż gracze mogliby sobie poprzeszkadzać.