Po 20 latach ich gra zrobiła z nich milionerów. Gracze dosłownie rzucili się na wyczekiwaną premierę
Przez ponad 20 lat skrupulatnie tworzyli jedną z najbardziej skomplikowanych gier wszech czasów. W końcu Dwarf Fortress zarobiło dla nich miliony.
Być może wielu z Was nie zdaje sobie sprawy z istnienia nowego hitu na Steam. Jest to tym razem produkcja, która powstaje przeszło 20 lat, a gracze od dawna mogą w nią grać za darmo. Wersja komercyjna okazała się jednak tak wielkim sukcesem, że twórcy czują się onieśmieleni.
Dwarf Fortress zarobiło miliony
“Forteca krasnoludów” to strategia/sim/symulator życia i to nie byle jakiego, a, jak wskazuje tytuł, krasnoludzkiego. Jest to zarazem jedna z najbardziej skomplikowanych gier, jakie kiedykolwiek się ukazały. Reguł i zasad rządzących wirtualnym światem jest tak dużo, że większość graczy do tej pory może nie wiedzieć o wszystkim. Z jednej strony jest to dość oszczędna w środkach i niszowa produkcja, ale przez lata bycia darmową zdążyła do siebie przekonać dość spore grono fanów.
Ci najwyraźniej stoją murem za jej głównymi twórcami – braćmi Tarnem i Zachem Adams. Pod zdjęciem świętujących sukces twórców na Twitterze dominuje mnóstwo pozytywnych opinii graczy. Najlepszym tego przykładem jest wątek na forum Steam. Jeden z graczy pyta, czy “ci wszyscy ludzie grali w darmowe DF przez tyle lat za darmo, aby czekać na możliwość wydania na tę grę 30 dolców?”. Jak na razie przez 250 stron odpowiedzi przewija się głównie tylko jedno słowo – “Tak”.
Wydawca Kitfox Games w rozmowie z PC Gamer przekazał, że tytuł w ciągu 24 godzin przebił dwumiesięczne prognozy sprzedażowe. Po 6 dniach od debiutu sprzedał się w liczbie ponad 300 tys. sztuk. Jak “na oko” wyliczyli redaktorzy PC Gamer (i ja, aby “na oko” sprawdzić prawdziwość ich wyliczeń) daje to (po odjęciu prowizji dla Steam) około 6 milionów dolarów do podziału między twórców – braci i inne osoby im pomagające. Oczywiście liczba jest najpewniej znacznie mniejsza, bo wiele zależy od regionalnych cen, marży dla wydawcy czy pokryciu ewentualnych dodatkowych kosztów. Niemniej – to imponujący wynik.
Mnóstwo kasy, ale na co?
Na co twórcy chcą wydać te pieniądze? Na razie to “bogactwo” dochodzi do nich bardzo powoli. W 2019 roku bracia Adams zobowiązali się przeznaczyć sporą część zarobków na opiekę zdrowotną, aby zachować się w dobrej kondycji i móc wspierać tytuł przez wiele kolejnych lat.
Znaleźliśmy niezawodny sposób na oszczędzanie naszych pieniędzy, który polegał na tym, że przez 20 lat nic nie sprzedawaliśmy, a potem zrzuciliśmy to wszystko.
– wyjaśnia redakcji PC Gamer Zach Adams
To jest nieuniknione, wydaje się, że. Będę musiał przerobić… całe moje życie, dowiedzieć się, co tam się dzieje. Nie mam teraz żadnych pomysłów ani planów. Myślałem tylko o krasnoludzkich sprawach.
– wyjawił Tarn Adams
Deweloperzy nie zamierzają wydawać kontynuacji, a chcą, aby ich tytuł żył przez wiele kolejnych lat. Dlatego część zarobków pójdzie na dalsze jego wspieranie. Poza tym Zach wyjawił, że jego żonie zawsze marzył się większy dom. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!