Niespodziewany ruch polskiego dewelopera. Nie tylko darmowe DLC, przywitajcie Gemly!
Mocne uderzenie polskiego dewelopera.
Techland ma przyjemność poinformować, że startuje z serią nowych, darmowych pakietów DLC do gry Dying Light. Dzisiejsza aktualizacja, nazwana Content Drop #0, dostępna jest na PC, a na konsolach pojawi się we wrześniu i jest przedsmakiem zapowiedzianych 10 DLC. Ponadto firma ogłasza dzisiejszy start własnej cyfrowej platformy skupiającej społeczność fanów – Gemly.
W Content Drop #0 dla Dying Light znajdzie się nowa frakcja siejąca chaos w Old Town, Mutated Goon, nowy rodzaj zombie, nowa skórka dla gracza zwana “Hunted” oraz nowa broń – Harran Military Rifle, dostępna ekskluzywnie w Gemly. Nowa zawartość będzie dostępna po uaktualnieniu gry do najnowszej wersji. Więcej informacji o tej i kolejnych nowościach w grze dostępne będzie po adresem www.dyinglightgame.com.
Gemly – dostępne pod adresem www.gemly.com – jest cyfrową platformą dystrybucji, na której dostępna będzie ekskluzywna zawartość do gier Techlandu i dystrybutorów third-party. Ponadto niebawem ruszy społecznościowa część portalu dla wszystkich fanów naszych produkcji. Z okazji premiery Content Drop #0, cena Dying Light: The Following – Enhanced Edition na Gemly została obniżona o 60%.
– Stworzyliśmy Gemly, by móc być bliżej naszych fanów i w jednym miejscu zebrać całą społeczność zgromadzoną wokół gier Techlandu. Jednocześnie zależy nam na zaangażowaniu naszych fanów, a zawartość Drop #0 dla Dying Light to tylko przedsmak niesamowitych doświadczeń i wyzwań – mówi Paweł Marchewka, CEO Techlandu.
Decydujący się na założenie darmowego konta Gemly mogą w przyszłości liczyć na personalizowane newslettery, ekskluzywne oferty oraz uaktualnienia do tytułów Techlandu powstające w naszym studio. Platforma będzie stale rozwijana o nowe funkcje takie jak dedykowana strona wsparcia technicznego, funkcje społecznościowe oraz dogłębny system statystyk z Dying Light i nadchodzących produkcji Techlandu.
Źródło: Techland
Techland na giełdzie? Firma ma kilka pomysłów, by działać na większą skalę
Techland rozważa debiut na GPW i choć decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, przedstawiciele firmy spotykali się w ostatnim czasie z doradcami i domami maklerskimi – donosi Puls Biznesu.
– Obecnie myślimy częściej o giełdzie niż np. jeszcze rok temu. Faktycznie rozmawiamy z doradcami czy domami maklerskimi, ale są to wyłącznie prezentacje i hipotezy mające nas zainteresować giełdą – przyznaje na łamach dziennika Paweł Marchewka, prezes i właściciel Techlandu.
Szef firmy uważa, że moment dla producentów gier, by wejść na warszawski parkiet, jest bardzo dobry.
– Teraz widać, że faktycznie jest dobry klimat dla branży producentów gier. Wyceny są dość atrakcyjne i nie wykluczam, że niebawem zintensyfikujemy rozmowy w tym kierunku. Tym bardziej że pojawiają się u nas coraz odważniejsze pomysły inwestycyjne na bazie sukcesów naszych gier i marek, które mamy i które można jeszcze szerzej wykorzystać. Pojawiło się kilka pomysłów, żeby działać w jeszcze większej skali, i giełda może się wpisać w plan rozwoju tych przedsięwzięć – mówi właściciel Techlandu.
Kiedy możemy spodziewać się jakiś decyzji w sprawie debiutu na GPW? Według Pawła Marchewki, najwcześniej po wakacjach, we wrześniu.