Czarny telefon może otrzymać kontynuację. “Wiadomo, że chcą kolejny film”
Reżyser filmu Czarny telefon zapowiada, że możliwa jest kontynuacja produkcji. Jak na razie nic nie jest jednak przesądzone.
Scott Derrickson w rozmowie z portalem ComicBook wyjawił, że – choć sam nie miał chyba tego w planach – być może powróci jeszcze na plan w kontynuacji tegorocznego horroru:
“Było już wiele rozmów na ten temat, pojawia się duża presja. Film kosztował 18 milionów dolarów, a zarobi łącznie około 160-170 milionów na całym świecie. Nic dziwnego, że chcą kolejny. Wiadomo, że chcą”.
Co może zastanawiać, to na jakiej historii byłaby oparta kontynuacja. Kanwą oryginalnego Czarnego telefonu stało się opowiadanie Joe Hilla, lecz pisarz nie stworzył do tej pory dalszego ciągu. Scott Derrickson zapowiadał już jednak, że autor oryginalnej historii podsunął mu już pomysł na ewentualną kontynuację; wygląda więc na to, że dalsze wydarzenia pozostałyby całkowicie nieznane również dla tych, którzy z twórczością Joe Hilla są zaznajomieni.
Film opowiedział historię 13-letniego Finneya (Mason Thames), który zostaje porwany przez sadystycznego i skrywającego się za maską mordercę (Ethan Hawke). Chłopiec trafia do wygłuszonej piwnicy, w której prawie nie ma wyposażenia – poza odłączonym czarnym telefonem. Pewnego dnia telefon zaczyna dzwonić, a w słuchawce słychać głosy poprzednich ofiar mordercy. Choć im samym nie udało się przetrwać, teraz chcą zrobić wszystko, by Finney przeżył.
Czarny telefon można było zobaczyć w polskich kinach od 24 czerwca 2022 roku.
