Czarna Pantera faktycznie może dostać grę. Wiemy, kto ma za nią odpowiadać
Niedawno w sieci pojawiły się plotki głoszące, że Czarna Pantera dostanie własną grę wideo. Teraz pojawiły się nastrajające pozytywnie konkrety.
Jeff Grubb ujawnił w trakcie swojego show, że za produkcję o bohaterze Wakandy odpowiada jedno ze studiów Electronic Arts. Jej stworzeniem ma zająć się utworzony niedawno zespół pod kierownictwem Kevina Stephensa, który był wcześniej szefem studia Monolith, czyli twórców Shadow of Mordor.
Jak podaje Grubb, produkcja o Czarnej Panterze ma być pozycją przeznaczoną dla jednego gracza i oferować otwarty świat. W grze wcielimy się w nowo wybraną Czarną Panterę po śmierci poprzedniego bohatera Wakandy. Na tym wiadomości na temat fabuły i rozgrywki się kończą.
Czarna Pantera od Electronic Arts ma znajdować się na wczesnym etapie rozwoju. Raczej nie ma co liczyć na szybką zapowiedź i premierę, choć oczywiście niewykluczone, że EA potwierdzi istnienie gry przed większym pokazem. Rzecz jasna zakładając, że projekt faktycznie istnieje.
Jeśli omawiana produkcja okaże się grą dla jednego gracza i obejdzie się bez mikrotransakcji, będzie to kolejny pokaz tego, jaką ewolucję przeszło Electronic Arts na przestrzeni ostatnich lat. Wydawało się, że od niemal dekady do chwili premiery Star Wars Jedi: Fallen Order firma patrzyła nieprzychylnym okiem na produkcje single-player, a teraz to właśnie one są tymi najlepiej ocenianymi w katalogu wydawcy.