CD Projekt RED musi uspokajać fanów Wiedźmina: Nie obniżymy standardów
Jeden z nich możecie zobaczyć powyżej, na pozostałe zapraszamy do naszej starszej informacji. Niektórzy gracze są zdania, że owe screeny nie są tak oszałamiające jak te, którymi CD Projekt RED chwalił się krótko po zapowiedzi Wiedźmin 3: Dziki Gon. Niezadowoleni zaczęli sugerować, że twórcy zaczynają obniżać poziom i strach pomyśleć, jak gra będzie wyglądała w dniu premiery.
CD Projekt RED postanowił odpowiedzieć na insynuacje ogłaszając, że w trzeciej części przygód Geralta nikt nie będzie obniżał standardów.
- Proszę pamiętać, że gra jest jeszcze w fazie produkcji, nad pewnymi rzeczami nadal pracujemy. Ostateczna wersja będzie wyglądała lepiej niż to, co możecie zobaczyć na nowych screenach - bez względu na platformę. Jak zapewne wiecie, w trakcie publikowania zdjęć, niektóre z nich mogą być subiektywnie mniej atrakcyjne niż inne (w zależności od własnej opinii) i to jest zupełnie normalne. Najważniejsze jest to, że w dniu premiery tytuł zaprezentuje się wspaniale. Nie będzie obniżania jakości (downgrade) - tłumaczy na łamach serwisu WorldsFactory Marcin Momot z CD Projekt RED.
To, co szczególnie zaskoczyło graczy oglądających ostatnie screeny, to brak technologii NVIDIA HairWorks, która ma wspierać wilcze futra w trzecim Wiedźminie.
Co sądzicie o całej sprawie? CD Projekt RED sprosta naszym wymaganiom? Przypominamy, że gra wyjdzie 24 lutego przyszłego roku na PC, PlayStation 4 i Xbox One.