Ta firma chce zmienić gaming na zawsze. Ich pomysł brzmi jak koszmar z Black Mirror

Black Mirror w prawdziwym życiu? Ta firma chce zmienić gaming
Newsy Technologie

Ktoś tu chyba nie oglądał Black Mirror… Prophetic to nowy startup, który chce zmienić gaming. Ich zdaniem świadome sny to najlepsze VR.

Jeżeli ktokolwiek choć raz w życiu zastanawiał się nad tym, w jakim kierunku pójdzie technologia, zapewne zaczął się martwić. W końcu niezliczona ilość cyberpunkowych-anty-utopijnych dzieł popkultury nastawiła nas dość negatywnie do tego, co przyniesie przyszłość. Wygląda na to, że niektórym to nie przeszkadza. Nowy startup Prophetic ogłosił The Halo, czyli opaskę na głowę, która ma pozwolić ludziom świadomie wpływać na swoje sny.

Może jestem staroświecki, ale w trakcie snu lubię… odpocząć. Nie myśleć o niczym, zapaść się w poduszkę i po prostu wyłączyć się z egzystencji. Jestem pewien, że jest wielu innych boomerów, którzy także nie chcieliby zbytnio korzystać z mózgu. Śnię rzadko, a jeżeli już, to bywa, że psuje mi to całą noc. The Halo ma teoretycznie w tym pomóc, ale nie brzmi to zbyt bezpiecznie. Jak na razie.

The Halo niczym najgorszy odcinek Black Mirror

Opaska ma wykrywać, gdy użytkownik wejdzie w fazę REM snu i pozwolić mu wywołać świadome sny. Jest to stan, w którym śniący zdaje sobie sprawę z tego, że jest we śnie i może nawet na niego wpływać. Firma ma nadzieję, że rozwój technologii “przezczaszkowych zogniskowanych ultradźwięków” (TUS) ostatecznie pozwoli urządzeniu na interakcję z aktywnością neuronową użytkownika i wywołanie świadomego snu na żądanie. “Możesz latać, możesz sprawić, że budynek wynurzy się z ziemi, możesz rozmawiać ze śniącymi postaciami i możesz eksplorować” – mówią pełni nadziei założyciele startupu.

Po co to? Idea jest bardzo ważna, bo takie urządzenie może potencjalnie pomagać w leczeniu PTSD lub innych dolegliwości psychicznych. Prophetic uważa jednak, że świadome sny są pewnego rodzaju naturalnym ludzkim VR. Wpływ na nie mógłby więc pozwolić stworzyć sobie samemu gry wideo, w które będziemy grać w trakcie snu. Jeszcze tego mi brakuje…

Warto dodać, że istnieją już różne akcesoria lub techniki mające pomagać w wywoływaniu świadomego snu, ale nie działają lub bywają nawet niebezpieczne. The Halo ma jednak oferować to, co firma ogłasza teraz, o ile tylko im się wszystko uda. Projekt znajduje się we wczesnej fazie i aktualnie jest w stanie wyłącznie czytać dane EEG z mózgu śniącego. Prophetic ma nadzieję dalej rozwijać urządzenie przy użyciu modeli uczenia maszynowego. Brzmi to ciekawie, ale nie muszę chyba wyjaśniać moralnych i nawet całkiem fizycznych niebezpieczeństw, jakie mogą z tym nadejść.

Jak na razie wolę pozostać przy próbie zrewolucjonizowania perspektywy w grach.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij: