Co poszło nie tak z Battlefield 2042? Jeden z twórców “sam chciałby to wiedzieć”
Marcus Lehto, jeden z twórców serii Halo, współtworzył Battlefield 2042. Fan zapytał go o to, co poszło nie tak. Odpowiedź dewelopera jest mocno zaskakująca.
Rzadko kiedy zdarzają się sytuacje, gdy deweloper nie ma zielonego pojęcia dlaczego zarząd tak mocno zmienił kształt jego gry.
Battlefield 2042 krytykowany nawet przez twórców
Najnowsza część serii Battlefield miała mieć wszystko to, co gwarantowało sukces marce. Wielkie bitwy, olbrzymia skala, “epickość”, pojazdy, żołnierzy, ale… coś poszło nie tak. Co dokładnie? No właśnie, EA, co dokładnie?
Jeden z graczy postanowił wyżalić się na Twitterze na temat BF2042, który zawiódł nie tylko jego oczekiwania, ale również i oczekiwania wielu innych fanów marki. Marcus Lehto, odpowiadający za kierunek narracyjny najnowszej odsłony słynnej serii FPS-ów, odpowiedział mu.
Gracz: Trudno mi zrozumieć, dlaczego EA przekształca moją ukochaną franczyzę (Battlefield) w to, czym ona nie jest. Jeśli mógłbyś mi to wyjaśnić…
Lehto: Sam chciałbym wiedzieć. Planuję naprawić rzeczy.
Konwersacja z Twittera
To dość nieoczekiwane, że twórca de facto przyznaje się do porażki. Stawia się tym w pewien sposób po stronie graczy. To w sumie miłe, że tak ważna osobistość w DICE widzi problemy, ale to raczej bardzo źle świadczy o zarządzie firmy…
W kolejnych wpisach gracze zaczęli skarżyć się na bolączki tytułu. Lehto zapewnia, że potrzebuje więcej takich sygnałów i wszystkiego dokładnie wysłuchuje. Świetnie, kontakt z fanami “over 9 000”, ale teraz zaczynam się martwić, że Lehto trafi na “dywanik” u szefa.
Inny gracz zarzucił, że EA najpewniej nie ma nawet ochoty naprawiać gry i słuchać narzekań fanów. Zaznacza przy tym, że samo DICE bez pozwolenia z “góry” również niewiele mogłoby zdziałać.
Mamy chęci, a nawet trochę, jak również talent. Po prostu zajmie to trochę czasu. Te rzeczy wcale nie są łatwe.
Odpowiada deweloper
Wychodzi więc na to, że twórcy bardzo chcieliby usprawnić tytuł i zagwarantować marce przyszłość. W końcu kto wie, co mogłoby się z nią stać po tak problematycznym odbiorze… Dobrze przynajmniej, że Lehto postanowił niedawno pochwalić najnowszą część Halo od kolegów z branży.