Star Wars: Battlefront już teraz świetnie się sprzedaje, a tryb Potyczka da nam popalić
[caption id="attachment_29910" align="aligncenter" width="1280"] Star Wars: Battlefront[/caption]
Electronic Arts, czyli wydawca Star Wars: Battlefront, szykuje się obecnie na Gamescom. Przy okazji zdradza nieco więcej o zapowiedzianym wczoraj trybie Potyczka.
Podczas konferencji prasowej, na której EA mówiło o kolejnej odsłonie Battlefield oraz trzech nowych IP, wspomniano również, że firma jest bardzo zadowolona z zamówień przedpremierowych na Star Wars: Battlefront. Niestety nie podano liczb, ograniczając się do ogólnego stwierdzenia, że sprzedaż pre-orderów wygląda wyjątkowo dobrze.
Najbliższą okazją do ponownego zobaczenia Star Wars: Battlefront w akcji będą targi Gamescom, które startują na początku sierpnia. Elektronicy zdradzili, że przygotują ponad 200 stoisk z grą!
Jednocześnie dowiedzieliśmy się nieco więcej na temat trybu Potyczka (Blast) do Battlefront, który został wczoraj zapowiedziany. Jak pisaliśmy, będzie to drużynowy deathmatch, w którym walkę toczą dwa zespoły po 10 osób w każdym. Starcie potrwa maksymalnie 10 minut, chyba że któraś z drużyn uzbiera przed tym 100 punktów (jeden punkt za zabitego przeciwnika).
EA tłumaczy teraz, że mapy w trybie Potyczka będą dosyć małe. Aby akcja ani na chwilę nie zwalniała, mapy nie są tu tak rozległe jak w przypadku innych trybów. Zostały przygotowane wyłącznie z myślą o tym konkretnym trybie. Innymi słowy, nie są to po prostu mniejsze wersje większych map - czytamy na stronie Elektroników.
Na mapach Potyczki rozmieszczone zostanie dodatkowe uzbrojenie do zebrania, a ponieważ w walce nie biorą udziału pojazdy, jego wartość strategiczna będzie dość wysoka.
Dajcie znać, czy czekacie na Star Wars: Battlefront. Premierę gry zaplanowano na 19 listopada.