Spora niespodzianka. Fable Legends będzie grą Free to Play!

Lionhead mocno zmienia koncepcje jednej ze swoich flagowych produkcji. Najnowsze Fable Legends będzie grą typu f2p, czyli gracze nie zapłacą ani złotówki za dostęp do niej. Przewidziane są jednak mikrotransakcje, co jest dość logicznym posunięciem w momencie, kiedy twórcy chcą wydać grę za darmo. Na czym całość będzie polegać? Założenie jest takie, że wspólnie będzie można zagrać w kooperacji w czterech graczy i stawić czoło bestiom. Dodatkowy gracz, będzie jednak mógł wcielić się w złą stronę konfliktu i przeszkadzać pozostałym graczom. O ile w tym pierwszym przypadku, produkcja ma przypominać klasyczne gry RPG, tak w drugim, gracz ma kierować stworami trochę tak jak w grach strategicznych. Wybór odpowiedniej strony, całkowicie zmienia perspektywę i taktykę. Co ważne, już w dniu premiery dostępna będzie do pobrania cała gra. Mowa jest na razie tylko o wersji na Xboksa One oraz PC z Windowsem 10. Biorąc jednak pod uwagę mocną współpracę Lionhead z Microsoftem, nie spodziewamy się wydania Fable Legends na pozostałe platformy. Na czymś jednak studio musi zarabiać? Twórcy zapowiedzieli, że na początku dostępne będzie tylko czterech herosów, ale po dwóch tygodniach nastąpi automatyczna wymiana ich na nowych. Dopiero za kolejne dwa tygodnie, powrócić mają do graczy pierwsze postacie, wraz ze zdobytym wcześniej dorobkiem takim jak złoto czy przedmioty. Jeśli z kolei gracz będzie chciał cały czas grać jedną postacią, będzie musiał za to zapłacić. Będzie też można kupować inne postacie, zarówno za prawdziwe pieniądze jak i wirtualną walutę. Grając z kolei po drugiej stronie, będzie można kupować dodatkowe potwory. Istotne jest to, że gracze będą mogli kupować zarówno postacie, przedmioty czy stwory za prawdziwe pieniądze, ale także za zdobyte podczas rozgrywki monety. Nie powinno więc być takich sytuacji, że kto ma więcej kasy na koncie, ten wygrywa. Teoretycznie każdy ma równe szanse, ale ci z pieniędzmi mogą pewien poziom uzyskać szybciej. Poniżej przedstawiamy zwiastun produkcji, który powinien jeszcze dokładnie wyjaśnić cały projekt: