Partia Sapera tak trudna, że aż 25 tysięcy osób chciało pomóc
Saper, gra dodawana standardowo do niektórych wersji Windowsa, dla niektórych może być przyjemna, a dla innych koszmarem. Niestety, dla pewnego użytkownika tzw. “okienek” jego jedna z ostatnich rozgrywek właśnie była tym drugim.
I choć może ta historia nie odmieni Waszego życia, z pewnością jest wartą uwagi. Przynajmniej tak stwierdziło ponad 25 tysięcy osób, które oceniły post na Reddicie niejakiego TheDataNerd. Oceny na wymienionym serwisie przyczyniają się do zwiększenia popularności danego wątku, co przyczyniło się w tym przypadku do ilości pozyskanej pomocy w sprawie problemu z poniższego zrzutu ekranu.
Co warto zaznaczyć plansza z grafiki na samym górze artykułu to rzeczywista plansza, z którą mierzył się śmiałek. Jak widać, do najmniejszych zdecydowanie nie należała. No właśnie, nie należała.
W momencie pisania tego akapitu post na Reddicie został opublikowany 22 godziny temu. Po 4 godzinach od wrzucenia go do sieci TheDataNerd zdecydował się na wykonanie ruchu. Jak sam napisał, rzucił monetą i choć wynik kazał mu nacisnąć na kafelek z prawej strony, kliknął w ten z lewej. Cóż, chyba trzeba było się posłuchać monety. Tak wyglądało jego zakończenie gry:
Do tej pory post wątek na Reddicie zyskał blisko 900 komentarzy, a wśród nich zaczęto szukać wręcz matematycznego rozwiązania omawianego problemu. Użytkownik kjw010903 stwierdził, że w tym wypadku rozmieszczenie miny z lewej lub z drugiej strony wynosi 50/50.
Co ciekawe, jego wcześniejsza teoria zakładała, iż bezpieczniejszą opcją byłoby wybranie kafelka znajdującego się nad niebieską jedynką. Swój pomysł oparł o sekwencję kalkulacji, z których często korzysta się w programowaniu. Według jego wyliczeń wyszło, iż po prostu jest większa szansa na ukończenie gry, klikając w kafelek po prawej. Po ponownym przejrzeniu całej planszy i analizie występowania tam konkretnych liczb stwierdził, że szanse na minę z lewej lub z prawej strony są po prostu równe.
Mieliście jakieś równie ciekawe przygody z grą Saper? Sekcja komentarzy czeka na Wasze historie.
