Ravenbound oficjalnie. To RPG akcji w otwartym świecie inspirowanym skandynawskim folklorem
Systemic Reaction z grupy Avalanche Studios dłubie nad nowym roguelite w otwartym świecie. Ravenbound pod paroma względami kojarzy się ze Skyrim.
Ja wiem, że Skyrim to pełnoprawne “epickie” RPG, a Ravenbound jest “rogalem” o znacznie mniejszej skali, ale obydwie pozycje inspirowane są skandynawskimi mitami i legendami. Dlatego bezpiecznie można założyć, iż nowa gra z grupy twórców Just Cause zachęci do siebie entuzjastów takich klimatów.
Parę miesięcy temu o tytule wypowiadał się Tom Henderson, znany insider. Twierdził, iż twórcy Just Cause pracują nad grą RPG fantasy w otwartym świecie. I nawet niewiele się pomylił! Technicznie rzecz biorąc, Ravenbound nie jest nową grą twórców Just Cause, a studia Systemic Reaction należącego do ich grupy. Odpowiadają oni za całkiem udane Generation Zero i znacznie mniej popularne Second Extinction.
Ich nowe roguelite osadzone w otwartym świecie ma jednak potencjał na stanie się czymś jeszcze większym. Już pierwsze materiały zwiastują nam interesującą wizualnie (styl, nie sama jakość grafiki) podróż przez skandynawskie legendy i mity. Twórcy obiecują kuszący świat, bardzo dynamiczną i brutalną walkę oraz system permadeath, który będzie nieodzowną częścią rozgrywki. Będziemy bowiem grać kolejnymi “naczyniami” dysponującymi osobnym wachlarzem umiejętności.
Świat zwiedzimy na piechotę lub pod postacią latającego kruka. Do tego zastosowano parę elementów znanych z… karcianek. Dzięki temu wyrównamy nasze szanse z potworami i innymi przeciwnikami. Twórcy już teraz obiecują długie wsparcie po premierze, gdy będą dodawać nowe zadania, karty i postacie. Tytuł ukaże się na ten moment wyłącznie na PC, na Steam.