PlayStation 5 na nowej reklamie. Lepiej jej nie oglądajcie

PlayStation 5 na nowej reklamie. Lepiej jej nie oglądajcie
Newsy PS5

Sony opublikowało nowy zwiastun PlayStation 5. Problem jest jednak taki, że nie ma sensu na niego patrzeć. Oto jak nie powinno się tworzyć reklamy.

Na początku wyjaśnijmy jedną rzecz – specjalistą od reklamy nie jestem. Pracuję w mediach od ponad 10 lat, w marketingu od ponad 6 i skończyłem stosowne studia jeśli chodzi o reklamę (zresztą nie tylko w tym zakresie). Wiele nie wiem, ale się wypowiem, jako gracz, obserwator branżowy i po prostu zwykły Kowalski. Po co? Żebyście zaoszczędzili 30 sekund swojego cennego czasu i nie odpalali reklamy PlayStation 5, bo po prostu jeszcze bardziej się zdenerwujecie.

Zdenerwujecie się dlatego, że nie ma w niej żadnych konkretów, niczego nowego i tym bardziej odkrywczego. To krótka zajawka pięciu gier i to w dodatku takich, których nie kupicie w momencie premiery. Poza Spider-Manem. Reszta, czyli Ratchet & Clank, Horizon Forbidden West, Demon’s Souls i Gran Turismo 7 ukażą się przy dobrych wiatrach w 2021 roku. Zwłaszcza w przypadku tej ostatniej gry, wiatry będą musiały być wyjątkowo pomyślne, bo w przeciwnym razie pozostanie znowu tylko smród, jak to było w przypadku ciągle opóźniającej się premiery Gran Turismo Sport.

PlayStation 5 – “niesamowite wrażenia”

Oprócz tego z nowej reklamy dowiadujemy się o tym, że sprzęt będzie mieć adaptacyjne funkcje i ekstra dźwięk w technologii 3D. Tylko że to za wiele nie zmienia. PlayStation 4 względem PlayStation 3 także miało ulepszone wibracje i dźwięk, a szczerze to ja ogromnej różnicy i tak nie zauważyłem. Ale oczywiście jako “ekspert od reklamy” rozumiem, że hype trzeba podgrzać i nawet najbardziej błahą funkcję, przedstawić jako rewolucję na miarę przynajmniej tej parowej.

Ponadto spójrzmy na slogan: “niesamowite wrażenia, niesamowite obrazy, pokonuj świat z prędkością światła”. Czy dzisiaj jeszcze kogoś takie hasła ruszają? No dobra, mnie ruszyły bo o nich napisałem, ale chyba nie taki był cel ich powstania.

Zrozumiałbym wypuszczenie tego filmiku kilka tygodni temu, ale nie teraz. Nie przed ogłoszeniem konkretów dotyczących ceny i daty premiery PlayStation 5, które ma mieć miejsce za kilka dni (póki co to nieoficjalna informacja, ale skoro premiera sprzętu będzie jeszcze w tym roku, to jesteśmy zapewne coraz bliżej ogłoszenia od Sony). To na takie informacje gracze przede wszystkim czekają.

Ale wiecie co? Jeśli dotrwaliście do końca tego newsa, to przynajmniej ja wiem, że tak do końca kiepskim specem w zakresie reklamy nie jestem.

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie