Będą mikropłatności i ciągle online, czyli to, za czym niekoniecznie przepadają gracze
Ciekawe, czy będzie ostre grindowanie…
Metal Gear Survive zadebiutuje 20 lutego tego roku na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Nie ma co udawać, że zapowiedź tytułu została przyjęta przez fanów serii z entuzjazmem, a opinie pod niedawnym gameplay’em nie wróżą grze ogromnego sukcesu po premierze.
Dzisiaj poznaliśmy trzy ważne informacje na temat Metal Gear Survive i dwie z nich na pewno nie przyczynią się do polepszenia sytuacji wokół produkcji. Jak czytamy na łamach serwisu DSO Gaming, tytuł będzie zawierał mikropłatności. Podobnie jak w przypadku wielu współczesnych tytułów, w grze będzie dostępny sklep, w którym gracze będą mogli kupować wirtualną walutę, a monety będą dostępne do zakupu za prawdziwe pieniądze lub do zdobycia podczas normalnej rozgrywki. Nie wiadomo jeszcze, czy czeka nas ostre grindowanie, czy jednak deweloperzy tak rozwiążą system ze zdobywaniem monet, że nie będziemy musieli siedzieć godzinami przed ekranem.
8 premier na nowy tydzień. Darmowa gra, mroczna przygoda z Polski i dużo walki
Ponadto odpalając Metal Gear Survive ciągle będziemy musieli być online, nawet podczas kampanii dla pojedynczego gracza. Trzecia informacja dotyczy właśnie długości owego singleplayer’a – grając w pojedynkę, pobawimy się około 15-20 godzin.