God of War wykastrowane z mnóstwa zawartości. Cory Barlog ujawnia prawdę o grze
Okazuje się, że God of War mogło być o wiele bardziej rozbudowane i zaoferować graczom jeszcze więcej epickich walk z bossami.
Reżyser gry God of War – Cory Barlog – ostatnimi czasy ujawnia wiele ciekawych informacji na temat gry z Kratosem. Najpierw przytaczaliśmy słowa dewelopera odnośnie otwartego świata, którego gra nie otrzymała. Później mogliśmy spojrzeć na wypowiedź dotyczącą kolejnego braku w God of War, a konkretniej – braku DLC: Wszyscy mówili mi, mając rację, „Człowieku, to szaleństwo. To nie jest dodatek, to będzie za duże. Teraz Cory Barlog odnosi się do zawartości, która miała znaleźć się w podstawowej wersji God of War, lecz niestety jej zabrakło i w ogóle nie ujrzała światła dziennego.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
God of War – za duże ambicje, za mało czasu
Powyższy nagłówek streszcza w jednym zdaniu to, z czym zmagało się Santa Monica Studio podczas prac nad God of War. Cory Barlog ujawnił podczas rozmowy z dziennikarzem NoClip, że w planach było o wiele więcej bossów.
– Wycięliśmy wielu bossów. Całą masę. Mieliśmy ich o wiele więcej. To była znacznie bardziej ambitna, bardziej szalona gra. W miarę rozwoju prac zaczynasz jednak rozumieć: “Nie, to jest za duże, nie jesteśmy w stanie tego zrobić” – mówi reżyser God of War.
Cory Barlog dodał, że tworzenie walki z jednym bossem to praca dla 30 programistów na około półtora roku. Dowiedzieliśmy się również, że trolle nie były początkowo brane pod uwagę jako bossowie, a plany na DLC musiały zostać zamiecione pod dywan, ponieważ były zbyt ambitne.
Sądzicie, że Santa Monica Studio dobrze zrobiło, wydając God of War jako jedną całość bez żadnych dodatków i zamiast tego po prostu skupi się na następnej odsłonie serii?
