Czy warto teraz kupić konsolę starej generacji – PS4 lub Xboksa One?
Wiele osób zdecydowanie ograniczyło wychodzenie z domu i ze względu na Covid-19 czas wolny, w dużym stopniu, spędza na kanapie lub fotelu. Jeśli do tej pory nie miałeś jeszcze konsoli PS4 lub Xboksa One, możesz zastanawiać się czy warto umilić sobie czas i zdecydować się na zakup.
I może od razu dodajmy: Covid-19 może być oczywiście jednym z powodów, ale argumentów do tego, aby kupić konsolę obecnej generacji jest co najmniej kilka. Oba urządzenia zapewniają świetną rozrywkę, mają funkcje multimedialne wykraczające poza granie w gry, a sam wybór gier jest ogromny.
Ale czy obecnie, kiedy za kilka miesięcy na rynku mają pojawić się konsole nowej generacji – PS5 oraz Xbox Series X – warto rozważyć zakup PS4 lub Xboksa One?
Prawdę powiedziawszy, osoba, która na tym etapie nie ma jeszcze PS4 lub Xboksa One, jest najprawdopodobniej graczem pecetowym i/lub mobilnym (tablety, smartfony), albo też zwyczajnie nie jest zbyt zainteresowana graniem w gry. Obie konsole są bowiem od dawna na rynku – PS4 i Xbox One miały premierę w listopadzie 2013 r. W ostatnich latach było wiele okazji, by je kupić, włącznie z różnego rodzaju promocjami i ofertami specjalnymi.
Zakup jednej z tych konsol teraz, kiedy debiut nowszych wersji jest tak blisko, może mieć sens, ale tylko w paru konkretnych scenariuszach.
Kto powinien teraz kupić PS4 lub Xboksa One?
Według nas można wskazać dwie grupy graczy, którzy mogliby kupić PS4 lub Xboksa One teraz i nie żałować, że nie poczekali i nie zdecydowali się na PS5 lub Xbox Series X.
- Mam budżet, który ledwo starcza na konsolę, abonament online i kilka gier w ciągu roku. Do tego nie mam telewizora 4K
To pierwsza grupa graczy, której możemy polecić PS4 lub Xboksa One. Po pierwsze, jeśli nie masz nowoczesnego telewizora 4K, zakup konsoli PS5/Xbox Seriex X mija się z celem, bo w dużym stopniu nie wykorzystasz oferowanych możliwości. Po co komuś konsola, która ma zapewniać świetną grafikę w jakości 4K, jeśli dana osoba korzysta z telewizora Full HD i nie chce lub nie może sobie aktualnie pozwolić na zmianę TV? Ano właśnie, nie ma to większego sensu.
25 najlepszych gier na PS4
Druga kwestia to pozostałe wydatki. Gry na najnowsze konsole będą z pewnością drogie – zwłaszcza na samym początku. Nie dość więc, że trzeba będzie kupić telewizor 4K, to później przyjdzie jeszcze wydawanie po kilkaset zł na najnowsze tytuły.
Tymczasem rynek gier PS4/Xbox One jest bardzo dojrzały, co oznacza, że łatwo znajdziesz wiele świetnych gier w bardzo niskich cenach. Możesz np. kupować gry używane, wymieniać się grami z innymi, czy też korzystać z wielu promocji i wyprzedaży organizowanych w sklepach z grami. Jeśli do tej pory nie grałeś w żadne gry na PS4 czy Xboksa One, czeka cię mnóstwo godzin wspaniałej – i taniej – rozrywki. Bo np. już za 55 zł znajdziesz na Allegro zafoliowaną grę God of War na PS4, a za ok. 80 zł – Gears of War 4 na Xboksa One. A to tylko przykłady świetnych i topowych gier, które są dostępne na te platformy.
Z kolei w momencie, gdy uznasz, że możesz już kupić nowszy TV i chcesz wymienić konsole, gry, które zgromadzisz w tym czasie, będą działać na nowszych sprzętach, bo Sony i Microsoft oferują kompatybilność wsteczną.
- Mam telewizor 4K lub mogę go kupić, a także budżet, który pozwala na zakup PS5 lub Xboksa Series X. Nie lubię jednak przepłacać za nowości, a jednocześnie nie miałem dotąd PS4 lub Xboksa One
A to druga grupa graczy, którym możemy polecić zakup PS4 lub Xboksa One. Wiele osób nie chce kupować najnowszego sprzętu w dniu premiery, bo zdaje sobie sprawę, że już pół roku lub rok później będzie on wyraźnie tańszy. Do tego rynek zapełni się grami next-gen, dużo gier pojawi się w wersji używanej czy na wyprzedaży i – słowem – po stosunkowo niedługim czasie zapłacimy o wiele taniej za wszystko.
Jednocześnie w czasie, gdy PS5/Xbox Series X i gry nowej generacji będą stopniowo tanieć, będziesz mógł nadrabiać wszelkie zaległości i grać czy to w topowe produkcje na PS4, czy na Xboksa One.
A czy warto wymienić PS4/Xbox One na PS4 Pro lub Xbox One X?
A co z osobami, które mają już PS4 lub Xboksa One, ale rozważają zakup nowszej wersji – modelu PS4 Pro lub Xboksa One X – obsługującej rozdzielczość 4K? Obecnie, w 2020 r., jest to zakup, którego nie polecamy, nawet jeśli mamy już odpowiedni telewizor 4K, który świetnie współpracowałby z nowszymi konsolami.
25 najlepszych gier na Xbox One
PS4 Pro i Xbox One X to świetne konsole, więc trudno odradzać ich zakupu, niemniej teraz, gdy od PS5 i Xboksa Series X dzielą nas dosłownie miesiące, taki upgrade wydaje się po prostu mało rozsądny. I to niezależnie od tego, ile kosztują poszczególne konsole.
Obie konsole mogą zapewnić trochę skalowania i poprawy jakości obrazu zarówno w grach, jak i w przypadku filmów UHD na Blu-ray, oraz atrakcyjne efekty wizualne HDR w trybie 4K w przypadku niektórych gier (np. Gears 5, Death Stranding, Red Dead Redemption 2). Ale nawet to nie wystarczy, aby teraz kupić PS4 Pro lub Xboksa One X.
Owszem, przykładowo Red Dead Redemption 2 będzie wyglądać świetnie na Xboksie One X, ale ciągle będzie to gra działająca w trybie 30 kl./s. Dark Souls 3 na PS4 Pro zapewni o wiele mniej spadków FPS-ów, a przez większość rozgrywki otrzymamy od 40 do 55 kl./s, lecz to ciągle za mało, aby faktycznie wymieniać standardową PS4. Gry, w zdecydowanej większości, mają spory problem z utrzymaniem 60 kl./s na konsolach Pro i One X.
Jeśli więc mamy już PS4 lub Xboksa One, zdecydowanie lepiej poczekać na PS5 i Xboksa Series X. Konsole nowej generacji obsługują bez problemu 4K, gry mają działać z min. 60 kl./s (wiele ma zaoferować nawet tryb 120 kl./s!), jak również zyskamy dostęp do wielu nowych funkcji, np. ray-tracingu.