CD Projekt popełnia błąd z Cyberpunk 2077. Wszyscy mogą na tym stracić

CD Projekt popełnia błąd z Cyberpunk 2077. Wszyscy mogą na tym stracić
Felieton

CDPR nie boi się przyznać, że zależy im na wysokich ocenach Cyberpunk 2077 w serwisie Metacritic. Tylko czy dokonali słusznego wyboru, kolejny raz przekładając premierę gry?

Spójrzmy prawdzie w oczy, Cyberpunk 2077 powstaje już od ponad 8 lat. W tym czasie gra zaliczyła 3 obsuwy, a nie wiadomo, czy raz jeszcze CDPR przesunie premierę swojego hitu. Aczkolwiek polskie studio ma swoje powody, aby przedłużać czas produkcji. Dla wysokich ocen na Metacritic byli gotowi po raz kolejny złamać daną obietnicę złożoną graczom i akcjonariuszom.

Jeśli chodzi o Metacritic, to nic się tu nie zmieniło; celujemy w wynik powyżej 90; jak już wspomniał Adam – to jedna z głównych przyczyn, dla których zdecydowaliśmy się opóźnić premierę. Chcemy nadać grze dodatkowy szlif; wolimy wstydzić się teraz przed Wami, niż w dniu premiery przed graczami

– mówi Michał Nowakowski, Wiceprezes ds. rozwoju biznesu CDPR

Jakość produkcji to ważna rzecz w branży gamingowej, ale CD Projekt Red chyba za bardzo przecenia moc recenzenckiego serwisu. Gracze i media zaglądają tam, by wystawić swoją opinię w celu uwznioślenia lub upodlenia testowanego tytułu. Problem w tym, że oceny gier wystawione przez zawodowców i amatorów mają niewielkie przełożenie na komercyjny sukces.

Ocena nie równa się popularność

Weźmy na przykład serię FIFA. Dla EA każda 4 lub 5 w skali 1-10 to prawdziwe święto, bo tak niewiele osób pozwala sobie na skomplementowanie najnowszych części. A mimo tej niechęci, a może i nawet nienawiści, od długiego czasu FIFA sprzedaje się znakomicie. Brak znaczącej konkurencji w obrębie gatunku to argument stawiany ponad logikę graczy. Podobna magia zadziałałaby także w Cyberpunk 2077, bo nie znajdziemy drugiej takiej gry, a przynajmniej ze współczesną oprawą graficzną.

Obiektywizm w recenzjach nie istnieje

CDPR popełnia także inny błąd zawierzając recenzjom, bowiem oceny gier, choćby nie wiem co, zawsze będą subiektywne. Wynikają one co prawda z jakiejś afirmacji obiektywizmu, ale to wciąż zdania budowane na własnych doświadczeniach, gustach, różnym podejściu do gatunku gry – a tych nie da się sprowadzić do uczciwej miary. Granica między tytułem złym a genialnym (z perspektywy recenzenta) jest bardzo cienka, gdyż może podlegać pod fanatyzm, malkontenctwo, hejt i korzyści materialne (darmowa gra). Dlatego w moim odczuciu recenzje pomagają i jednocześnie szkodzą w utrwalaniu cech gier w grupowej świadomości. CDPR może celować w 9/10, ale są w tym odrobinę naiwni i celują na oślep, bo przecież nigdy pewności nie ma, kto jaką ocenę wystawi.

Gry są dla graczy, nie dla dziennikarzy

Zastanawialiście się, dlaczego niektóre gry dzieli przepaść w skali ocen od użytkowników i mediów? To rzecz jasna wina wspomnianego “obiektywizmu”, lecz również sposobu obchodzenia się z grą. Recenzentem może być każdy, acz to dziennikarze i influencerzy znajdują się wyżej w łańcuchu pokarmowym. Otrzymują grę jako pierwsi i jako pierwsi stawiają kropkę nad “i”… Jakkolwiek przynależność do grupy “elitarnej” ma swoje gorsze strony – mniej czasu na zapoznanie się z grą, a bywa i nieodparta chęć rozwijania swojego warsztatu branżowego krytyka. Ci recenzenci sprowadzają grę do poziomu rzemiosła artystycznego i pokazują palcami co jest według nich dobre i złe. W opozycji do nich są zwykli gracze, których obchodzi wyłącznie osobista przyjemność. Kto jest lepiej w stanie ocenić grę? Tyle ile przykładów po jednej jak i drugiej stronie, tyle tak naprawdę jesteśmy w stanie wyciągnąć opinii i żadna z nich nie będzie idealna.

Przyszłość Cyberpunk 2077 zależy od Metacritic?

9 miliardów złotych później, tysiącach negatywnych opinii i 3 złamanych obietnicach, wciąż mam dobre zdanie nt. polskiego studia. Nie przeszkadza mi to, że po raz kolejny nie dotrzymali słowa. Nie tak łatwo w końcu zaplanować dokładne zakończenie prac. Nie zmienia to jednak faktu, że przez ich dziwne priorytety i tłumaczenie się przestałem wierzyć w magię Cyberpunk 2077. Robią gry dla graczy, a jednak los gry ma być zależy od ocen wystawionych w jakimś serwisie? Nie kupuje tego…

Jak sami dobrze wiecie, co gracz to inna opinia i nawet przez wzgląd na opóźnianie premiery mogą spotkać się z falą hejtu, tym bardziej, gdy okaże się, że CP 2077 pod kątem technicznym jest w bardzo złym stanie. Ciekawe, co wtedy powiedzą? W tej sytuacji chyba znów przełożyliby premierę…

Grzegorz Rosa
O autorze

Grzegorz Rosa

Redaktor
Ekspert w dziedzinie "kombinatoryki" w grach i zarazem człowiek, który wybrał drogę antagonisty. Nie boi się pisać treści niewygodnych dla innych. Specjalizuje się w publicystyce wszelakiej, krytykowaniu słabych gier, filmów, a nawet ludzi. Jako jedyny na świecie grał już w Wiedźmina 4...
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie