TOP 20 gier z największym otwartym światem
15. Wiedźmin 3: Dziki Gon – 217 km2
Ciekawe, czy istnieje ranking rankingów, w których nie ma Wiedźmina 3. Tym razem znalazł się tutaj dzięki wykreowaniu całkiem sporego świata gry. Szczerze? Niezbyt się odczuwa te kilometry podczas rozgrywki. To oznacza, że jego projekt został przeprowadzony bardzo zręcznie, jednocześnie wypełniono go bardzo rzetelnie ciekawymi aktywnościami i zadaniami. No i pytajnikami – pozdrowienia ze Skellige.
14. Assassin’s Creed Odyssey – 235 km2
W zasadzie to Odyseja prezentuje nam cały basen i okolice półwyspu greckiego, gdzie znajdziemy zarówno odległą Kretę, jak i kontynentalne Ateny, Spartę, Trację czy Macedonię. Odwiedzimy również Rodos, choć brak tam wakacyjnych kurortów. Całość jest oczywiście odpowiednio przeskalowana, jednak ogrom i tak potrafi przytłoczyć. To akurat serii ostatnimi czasy wychodzi całkiem dobrze, bo ogarnięcie całej mapy z jej znajdźkami i pytajnikami to zadanie dla maniaków lub bezrobotnych.
13. Arma 3 – 270 km2
Arma, czyli seria gier w których wszystko jest na poważnie. Realizm wylewa się z ekranu, bez odpowiedniej taktyki nie ma co podchodzić, a świat gry sam w sobie stanowi wyzwanie. Tak, jest on bardzo duży i to ogromna zaleta produkcji, która w swojej trzeciej odsłonie zabiera nas w region Bliskiego Wschodu. Obszar jest dla nas dostępny nie tylko z poziomu piechura, ponieważ możemy go zwiedzać również przy pomocy szeregu pojazdów, jak choćby transportery czy śmigłowce.
12. Zelda: Breath of the Wild – 360 km2
Zelda z konsoli Nintendo Switch to wystarczający powód, aby sięgnąć po przenośny sprzęt od japońskiego giganta. Każdy wie, że historia i rozgrywka w Breath of the Wild to majstersztyk, choć to nie wszystko. Jednym z największych atutów gry jest właśnie ogromny, otwarty świat, który tylko czeka na to, abyśmy go odwiedzili. I zwiedzali przez długie, naprawdę długie godziny.
11. Xenoblade Chronicles – 398 km2
Świat Xenoblade Chronicles jest bardzo duży, ale to nie jedyne ważne informacje na jego temat – akcja gry rozgrywana jest bowiem na… ciałach dwóch bogów. Czy to koniec niespodzianek? Tak, o ile wiecie czego spodziewać się po grze mocno czerpiącej z dokonań serii Final Fantasy czy gatunku jRPG jako takiego.