Dawid Szafraniak

Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.

Samsung QLED QE65Q80AAT

Telewizor z dużą liczbą portów HDMI – jaki model wybrać?

Dni do końca okazji Aktualizacja:

Telewizor z dużą liczbą wejść HDMI jest wart zakupu? Dzisiaj podpowiemy wam który model powinniście rozważyć!

Scenariusz jest prosty – mamy dekoder telewizji satelitarnej, standardowy zestaw gracza w postaci konsol PlayStation oraz Xbox, z oddali majaczy nam stacja dokująca do Nintendo Switch, które już niedługo zagości w naszym domu. Czasami trzeba podłączyć do dużego ekranu laptop lub inny sprzęt. Czy mamy ochotę żonglować kablami i co chwila zmieniać nasz (nie)doskonały setup?

Zdecydowanie nie! Dlatego dzisiaj przyjrzymy się kilku modelom telewizorów, które posiadając więcej niż dwa złącza HDMI. Powód jest czysto praktyczny – nikt nie lubi ciągłego grzebania przy sprzętach, które w teorii powinny być stacjonarne. Poniżej znajdziecie kilka ciekawych propozycji. Każdy model posiada aż 4 złącza HDMI!

Najtaniej od Philipsa

Naszą pierwszą propozycją jest telewizor marki Philips, którego jedną z zalet na pewno jest cena. Za 2299 zł otrzymujemy ekran o przekątnej 50 cali, wyświetlający obraz o rozdzielczości 4K. Na pokładzie znajdziecie wspomniane 4 porty HDMI, do tego wasze otoczenie zostanie wzbogacone o kolory z oświetlenia Ambilight. Model też może pochwalić się dobrymi głośnikami i obrazem, który może i wymaga kalibracji, ale po niej będzie zachwycać.

Wady? Narzekać można co nieco na “szybkość” obrazu, co jest widoczne w sporcie, a bardzo wprawne i wytrawne oko zauważy to w przypadku niektórych gier wideo. Z drugiej strony pamiętajmy, że to naprawdę niedrogi model, który pozostałymi cechami nadrabia to zdecydowanie droższej konkurencji.

Nieco droższa opcja Sony

Szukając telewizora z czterema złączami HDMI w przedziale do 3000 złotych natkniemy się również na opcję od Sony. Droższa opcja niż wspomniany wyżej Philips, ale czy lepsza? Zależy. Na pewno zwrócić uwagę należy na wielkość, bo tutaj mamy 5 dodatkowych cali. Producent zapewnił całe bogactwo inwentarza w postaci Android TV, co oznacza dostęp do wszelkich popularnych apek i programów.

Sam obraz generowany przez telewizor jest w porządku. Na pochwałę zasługują kolory generowane przez matrycę, jednocześnie jednak nie da się pominąć faktu, że kontrast nie jest mocną stroną tego urządzenia. Otarcie łez gwarantuje niski input lag i szybkość działania całego systemu.

W tej cenie najlepszy Samsung?

Nie jest przesadnie drogi. Co tu dużo mówić, klasyfikuje się go jako przedstawiciela średniej półki cenowej. Ale podłączycie do niego 4 urządzenia poprzez HDMI, a jakość obrazu i ogólny performens sprawi, że będą to dobrze wydane pieniądze. Samsung przychodzi do nas z propozycją ekranu o przekątnej 55 cali z QLED i odświeżaniem 120Hz.

Na korzyść tego modelu przemawia na pewno wspomniane odświeżanie, bardzo dobry kontrast, czerń, biel i ogólne odwzorowanie barw, bardzo udany tryb HDR i ogólna funkcjonalność w obrazach mocno ruchomych. Mowa tutaj oczywiście nie tylko o sporcie, ale przede wszystkim o grach wideo. W tym przedziale cenowym będzie to poważny kandydat do zagoszczenia w naszych pokojach.

Szukacie promocji z grami wideo i sprzętem? Znajdziecie je tutaj.

Drogi Czytelniku!
Niektóre z naszych tekstów zawierają linki afiliacyjne. Jeśli w nie klikniesz, nie ponosisz żadnych kosztów, ale przyczyniasz się do rozwoju całego portalu
PlanetaGracza.pl. Dziękujemy za wsparcie!