Gracze hejtują zwiastun Fable, bo “bohaterka jest za brzydka”

Microsoft po wielu latach nieobecności postanowił wskrzesić markę Fable, czyli quasi-średniowiecznego RPG-a podszytego brytyjskim humorem i sporą dozą abstrakcji. Swego czasu było to niezwykle popularne IP. Pierwszy trailer wskazuje na to, że Playground Games faktycznie mierzy wysoko, bo klimatu nie sposób odmówić. Oczywiście to jedynie krótki teaser, więc nie ma sensu czegokolwiek innego tu oceniać.

Krytyka nowego Fable

Mimo wszystko graczom to nie przeszkadza, bo ci postanowili hejtować przedstawiony niedawno materiał. Dzięki wtyczce w Chromie możemy się dowiedzieć, że ponad połowa widzów dała łapkę w dół. Obecnie współczynnik wynosi 8,5 tys. “lajków” do 11 tys. “dislajków”. Tylko skąd taka krytyka i o co chodzi? No bo… kobieta. I jest “brzydka”, podobno. Tak, sam już nie wiem, jak to komentować.

Tak naprawdę dostało się tu po trochu wszystkiemu. Przede wszystkim gracze uważają, że to “plucie w twarz”, skoro po tylu latach czekania dostaliśmy tylko tak skąpy teaser. Inni stwierdzili, że “nie ma tu magii” Fable, czego akurat nie do końca rozumiem, bo… trochę za mało pokazano, żeby móc to oceniać. Sporo komentujących wytyka jednak wygląd bohaterki. “Kontynuacja trendu dziwnie nieatrakcyjnych głównych bohaterek w grach wideo, ponieważ piękno jest uprzedmiotawiające” – grzmi jeden z komentujących. “Wygląda na to, że współcześni twórcy gier rywalizują ze sobą o to, kto może stworzyć najbrzydszą kobiecą postać” – zauważa inny.

Oczywiście zarzuty te są idiotyczne z wielu powodów. Jeżeli chodzi o czepianie się designu bohaterki, trzeba pamiętać, że w serii Fable raczej nie mogliśmy do tej pory spotkać supermodelek. Przedstawiona na teaserze bohaterka nie jest też raczej z góry narzuconą postacią gracza. Dotychczas w serii sami moglibyśmy sobie wybrać płeć postaci, a w późniejszych częściach nawet wpłynąć na jej wygląd. Patrząc na ewolucję systemu tworzenia postaci w grach RPG od czasów Fable 3, kolejna część raczej nadąży za tym trendem.