Dead Rising Remaster vs oryginalna wersja gry. Porównanie grafiki
I gdzie tu różnice?
Capcom zapowiedział jakiś czas temu odświeżenie trzech odsłon Dead Rising, które jeszcze w tym roku mają wylądować na PC oraz konsolach obecnej generacji. Mogliśmy już zobaczyć zwiastun prezentujący fragmenty poprawianej jedynki czy dwójki, który posłużył do przygotowania poniższego porównania, za które wziął się YouTube’r posługujący się nickiem Cycu1.
Autor filmiku zaznacza, że jeśli ujawniony materiał rzeczywiście prezentuje ostateczne wersje odświeżanych gier, to nie mamy co liczyć na jakieś większe zmiany w grafice względem starszych odsłon. Jasne, dostaniemy rozdzielczość 1080p oraz płynność na poziomie 60 klatek na sekundę, lecz chciałoby się zobaczyć o wiele więcej na współczesnym sprzęcie. Wygląda jednak na to, że Capcom oraz studia zajmujące się przenoszeniem gier na obecne platformy nie zamierzają głębiej pochylać się nad kotletami, a nową jakość zobaczymy dopiero w zapowiedzianym również na ten rok Dead Rising 4.
Waszym zdaniem wydawanie kasy na to samo, tyle że z wyższą rozdzielczością oraz lepszą płynnością, ma jakikolwiek sens? Pytamy oczywiście osoby, które już ograły Dead Rising oraz Dead Rising 2 i posiadają te tytuły w swojej bibliotece.
Przypominamy, że odświeżone Dead Rising, Dead Rising 2 oraz Dead Rising 2: Off the Record zadebiutują na rynku 13 września tego roku.
10 minut z Dead Rising na PC. Opcje graficzne, sterowanie, gameplay
Poniżej możecie zerknąć na kotleta z jedynki przyrządzanego w wersji na komputery. Na początek przegrzebiemy się przez opcje graficzne, sterowanie oraz inne, pozwalające dostosować rozgrywkę do własnych preferencji. Następnie Frank West ruszy na hordę zombie, wybijając 30 nieumarłych za pomocą broni palnej, kuli do kręgli czy też kosy. Seria Dead Rising słynie zresztą ze zwariowanych oraz nietypowych broni, zatem wspomniane oręże to jeszcze nic w porównaniu choćby z zionącą ogniem czaszką dinozaura, którą założymy na głowę w czwartej części omawianego cyklu.
Dead Rising 4 – zobacz 987 zombiaków zmasakrowanych w 5 minut
Masakra powraca w Dead Rising 4, czego dowodem jest poniższy filmik nagrany podczas Comic Con w San Diego. Jeśli ktoś miał przyjemność odwiedzić tę imprezę, mógł zagrać we wczesną wersję omawianej gry i podjąć wyzwanie, polegające na ubiciu 1000 zombiaków w określonym czasie.
Użytkownik YouTube posługujący się nickiem The BGB był bardzo blisko celu i gdyby nie problemy ze znalezieniem sposobu, jak wsiąść do pojazdu buggy, pewnie wykręciłby o wiele lepszy wynik. Tak skończyło się na 987 zgonach. Swoją drogą zadanie wydaje się banalnie proste i sprowadza się do przedzierania przez hordę i likwidowania wszystkiego jak leci. Wrogowie niestety nie wydają się zbyt niebezpieczni dla naszego bohatera, jeśli ten nieustannie pozostaje w ruchu. Miejmy nadzieję, że nie był to najwyższy poziom trudności i Dead Rising 4 zaoferuje nam nieco bardziej wymagającą zabawę.
Oglądając materiał z Dead Rising 4 widać również, że trzeba jeszcze trochę popracować nad kodem tytułu. Czasami zdarzają się bugi np. z lewitującymi łuskami po pociskach podczas strzelania z pojazdu, a animacja lubi tu i ówdzie lekko zwolnić. Na szczęście do premiery czwórki pozostało jeszcze sporo czasu i twórcy gry z pewnością wykorzystają go, by na premierę wszystko prezentowało się nienagannie. Przypominamy, że Dead Rising 4 pojawi się 6 grudnia tego roku na PC z systemem Windows 10 oraz konsoli Xbox One. Wersja na PlayStation 4 planowana jest dopiero na końcówkę przyszłego roku.