Oto nowy rosyjski laptop. Powala ceną i wydajnością

Oto pierwszy rosyjski laptop. Powala ceną i wydajnością
Newsy Technologie

Rosjanie tworzą własnego laptopa. Bitblaze Titan BM15 będzie raczej pośmiewiskiem, a nie powodem do dumy.

Po inwazji na Ukrainę, Rosja w wyniku sankcji została odcięta od technologii, zarówno jeśli chodzi o komponenty, podzespoły, jak i oprogramowanie. Teraz Rosjanie muszą radzić sobie sami. Tamtejsza firma Promobit tworzy właśnie laptopa przeznaczonego na lokalny rynek. Patrząc na cenę oraz parametry, raczej niewiele osób zdecyduje się skorzystać z oferty. Chyba że nie będzie innego wyboru (co jest oczywiście całkiem możliwe).

Bitblaze Titan BM15 będzie wyposażony w procesor wyprodukowany w Chinach o nazwie Baikal-M. Ma on mieć osiem rdzeni Cortex-A57 o taktowaniu do 1,5 GHz. Całość wspierana będzie pamięcią 16 GB RAM oraz kartą graficzną Mali-T628 MP8 750 Mhz. Niby nie wygląda to źle, ale problemem może się okazać procesor wykonany w technologii 28nm. To trochę tak, jakbyśmy cofnęli się przynajmniej o kilka lat. Obecnie procesory wykorzystują technologię 5nm.

Na pokładzie Bitblaze znajdzie się jeszcze dysk SSD o pojemności 512 GB, akumulator 6000 mAh i trochę przydatnych portów: USB 3.0, HDMI, USB-C, Ethernet oraz jack. Całość ma działać z kolei w oparciu o system operacyjny Astra Linux lub Alt Linux.

Teraz przejdźmy do najlepszego, czyli ceny. Otóż Rosjanie wycenili sprzęt na 100 tys. rubli lub 120 tys. w zależności czy klient wybierze obudowę z tytanu czy aluminium. W przeliczeniu na złotówki daje to prawie 7700 zł i nieco ponad 9200 zł! Obłęd. Za taką kwotę można kupić już MacBooka Pro lub naprawdę wydajny sprzęt do grania od znanych zachodnich firm.

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie