Uncharted 4 wykastrowane z niektórych scen. Ale to nie wszystko
Aktor dubbingowy Troy Baker zdradza kulisy produkcji.
Troy Baker, który użycza głosu Samowi Drake’owi powiedział w rozmowie z GamersFTW, że wiele scen zostało wyciętych z Uncharted 4 i nie znajdą się w finalnej wersji gry. Niestety jest to częsta praktyka w studiach producenckich, bowiem okazuje się, że niektóre sceny nie pasują do ostatecznej koncepcji producenta, albo co gorsza, trafiają do płatnego DLC. Troy Baker zaznacza jednak, że mimo iż wycięte sceny z Uncharted 4 były interesujące, to jednak ostatecznie patrząc na całość produkcji, gracze nie powinni czuć zawodu, że ich nie będzie. Inaczej było na przykład z Metal Gear Solid V: The Phantom Pain (gdzie Troy Baker użyczał głosu Ocelotowi). Tam według aktora wycięto sceny, które naprawdę mogły coś wnieść do rozgrywki.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
– Gry to proces dość powtarzalny i niestety to samo [przyp. red. wycinanie scen z gier] dotyczy niemal wszystkich gier. Było sporo materiałów w Uncharted 4, w których po prostu byłem zakochany, ale musiały one zostać wycięte. Albo wrzucamy jakąś scenę, albo stawiamy na lepszą grę i tej sceny tam nie ma. Nikt nie będzie za nimi tęsknić, jeśli nawet nie wie, że istniały – komentuje Baker.
– W przypadku Metal Gear, życzyłem sobie, żeby więcej z wyciętych scen znalazło się w grze – dodaje aktor.
To jednak nie wszystko co dowiadujemy się o Uncharted 4. Otóż na temat produkcji wypowiedział się też niedawno Ricky Cambier – główny projektant w Naughty Dog. Powiedział on, że Uncharted 4 będzie pierwsza grą w serii, która nie będzie miała prerenderowanych scenek przerywnikowych. Wszystko ma działać na żywo w oparciu o silnik gry, także rozgrywka powinna być bardzo płynna.
My już nie możemy się doczekać premiery Uncharted 4: Kres Złodzieja na PlayStation 4, która będzie miała miejsce już 10 maja tego roku.
