Chcesz taniej kupować gry i akcesoria gamingowe? Śledź kursy walut i korzystaj z okazji

Gracz grający na komputerze w tanie gry
PG Exclusive Poradniki

Gry, akcesoria komputerowe i sprzęt gamingowy często można kupić za granicą taniej niż w Polsce. Dodatkowe oszczędności przynieść Ci mogą także dynamiczne kursy walut.

Sprawdzaj regularnie cenę euro, ustal opłacające się warunki handlu, a następnie sprowadzaj do kraju produkty, które są u nas drogie. To doskonały sposób na znaczne oszczędności. Musisz jednak uważać, notowania bywają zmienne. Powinieneś więc wiedzieć, na co zwracać uwagę podczas zagranicznych zakupów.  

Jak wykorzystać notowania walut, by taniej kupować gry i akcesoria gamingowe? 

Jeśli planujesz kupno produktów z zagranicy, to śledź aktualne notowania walut. Znajdziesz je np. na stronie https://www.walutomat.pl/kursy-walut/, gdzie są one na bieżąco aktualizowane. To pozwoli Ci zorientować się w obowiązujących kursach walut oraz czynnikach, które na nie wpływają. Staraj się przewidywać zmiany i ustalić opłacalne stawki. W Walutomacie zyskasz także dostęp do cen archiwalnych, dzięki czemu szybko uda Ci się zrozumieć zasady rządzące tym rynkiem. 

Drugi krok to dobra orientacja w cenach gier i akcesoriów gamingowych, na których Ci zależy. Przede wszystkim musisz pamiętać, że Twoje ewentualne oszczędności to różnica między kosztem zakupu rzeczy za granicą oraz w Polsce. Aby ją ustalić, najpierw sprawdź stawki w lokalnych sklepach. Zobacz, gdzie jest najtaniej i zanotuj średnie kwoty. Następnie zorientuj się w stawkach euro lub innej walucie obowiązującej w sklepach zagranicznych. Przeliczaj ceny po aktualnych kursach walut i porównuj z wartościami w złotówkach. 

Do ceny produktu w euro dolicz również ewentualne koszty dodatkowe. Zależnie od rodzaju transakcji, może to być np. prowizja za zakup z zagranicy, koszt cła, droższy transport albo cena za przetłumaczenie na język polski. Nie brak też oczywiście sytuacji, w których liczy się jedynie przelicznik euro ceny i nie trzeba do niego nic dodawać. 

Na koniec porównaj ostateczne stawki – polską z zagraniczną. Jeśli dana gra czy sprzęt gamingowy (wraz ze wszelkimi kosztami dodatkowymi) po przeliczeniu z euro na złotówki nadal opłaca się bardziej niż zakupy w Polsce, czas przystąpić do działania. Ponownie wróć do kursu walut w Walutomacie i porównaj go z tym, który zastosowałeś podczas przeliczeń. Jeśli jest jeszcze lepszy, to zyskasz więcej na transakcji. W przypadku gorszego masz wybór: zaakceptować mniejszą oszczędność lub poczekać na zmianę notowań. 

Gdzie śledzić kurs euro i kupować obce waluty w najlepszych cenach?

Wiesz już, w jaki sposób kupować gry i akcesoria gamingowe z zagranicznych sklepów, aby było to dla Ciebie opłacalne. Jak jednak znaleźć miejsce o najlepszym kursie euro? Wystarczy, że wejdziesz na stronę https://www.walutomat.pl/kursy-walut/eur-pln/. Walutomat to platforma wymiany walut, na której znajdziesz wiele korzystnych ofert wystawianych przez innych użytkowników. Są one bardzo różnorodne i bezustannie aktualizowane. Dzięki temu możesz trafić na dokładnie taki kurs walut, jaki będzie dla Ciebie opłacalny. 

Dlaczego znalezienie niskiej ceny euro jest tak istotne przy zakupie sprzętu gamingowego w innym kraju? W sklepie będziesz musiał zapłacić w obcej walucie. Przewalutowanie po kursie bieżącym najczęściej jest nieopłacalne i często obarczone dodatkowymi opłatami, np. prowizją banku. Właśnie dlatego lepiej jest śledzić aktualne kursy walut online i kupować euro wtedy, gdy stawki są najniższe. W taki sposób zyskasz tyle zagranicznej waluty, ile potrzebujesz, wydając na nią mniej złotówek. Różnica między kwotą wydaną na euro, a ceną sprzętu w polskim sklepie, to twój czysty zysk.

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie