Zwiastun Starfield to nie byle materiał promocyjny. Bethesda po cichu zaprezentowała coś więcej
Bethesda potwierdza, że zwiastun Starfield to nie prerenderowany materiał. Zapowiedź gry stworzono bezpośrednio w silniku Creation Engine 2.
Niedawno mogliśmy wreszcie zobaczyć nową grę Bethesdy na ciekawym zwiastunie. Kosmiczny sandbox prezentuje się całkiem przyzwoicie i zadebiutuje pod koniec przyszłego roku.
Prezentacja produkcji wyglądała tak, jakby wyrenderowano ją przy użyciu zewnętrznych programów. Okazuje się jednak, że wszystkie zaprezentowane ujęcia stworzono na silniku Creation Engine 2, czyli tym, na którym powstaje gra. Co więcej, Bethesda nie wykorzystała do tego żadnych dodatkowych narzędzi. Nie spodziewajmy się jednak, że gra będzie wyglądać kropka w kropkę jak na trailerze.
Stworzyłem oświetlenie do zwiastuna Starfield z 2021 roku. Używaliśmy naszego własnego silnika Creation Engine 2, stworzyliśmy go (zwiastun – red. ) całkowicie w grze, bez żadnych narzędzi filmowych.
– pisze Keith Beltramini na ArtStation
Creation Engine 2 to zaktualizowana wersja silnika, który z pewnością dobrze znacie. Wykorzystano go przy praktycznie wszystkich nowszych grach Bethesdy – od Skyrima po Fallout 76.
Technologia do dziś jako tako się trzyma, ale i tak jej aktualizacja bardzo cieszy. O ile Fallout 76 wygląda w porządku, trochę już czuć, że korzysta z przestarzałej wersji silnika. Być może Bethesda zaprezentuje nam bardzo przyzwoitą pod względem oprawy produkcję. No i miejmy też nadzieję, że Creation Engine 2 jest równie podatny na modowanie. Bo co to by była za gra Bethesdy, gdyby nie otrzymała po czasie setek modyfikacji?
