Source 2 może otrzymać wsparcie dla ray-tracingu. Valve ulepszy swój silnik?

Kilka lat temu Valve zaprzestało tworzenia nowych gier. Zakończyło to pewną erę pecetowej rozgrywki, jednak nie potrwała ona długo. Wraz z premierą Half-Life: Alyx dowiedzieliśmy się, że zespół Gabe’a Newella znów zajmuje się produkcją nowych tytułów dla jednego gracza.

Valve korzysta z silnika Source 2, który jest kolejną wersją technologii, która nie jest obca fanom CS:GO i Garry’s Moda. Drugi Source miał zwiastować gigantyczne zmiany w grach twórców Steam, jednak póki co nie miał aż tak dużego wpływu na produkcje studia.

Rewolucja może dopiero nadejść i bynajmniej nie musi to mieć miejsca przy okazji premier nowych gier Valve. W plikach gry Artifact – nieudanej karcianki studia działającej na S2 – znaleziono wzmiankę o wsparciu ray-tracingu.

Wprowadzenie technologii RTX do nowych gier dewelopera jest sensownym i jak najbardziej realnym posunięciem. Wiemy, że Valve tworzy aktualnie projekty singleplayer, które mogłyby wykorzystać rzeczoną technologię.

Opuszczone Artifact to z kolei idealny poligon testowy dla nowych technologii. Zapewne deweloperzy łudzili się, że mała baza graczy nie pozwoli na odkrycie eksperymentów z ray-tracingiem, ale najwyraźniej nie docenili oni ciekawskich fanów.

Oczywiście póki co nie możemy potwierdzić, że ray-tracing z całą pewnością trafi do Source 2. Być może Valve póki co testuje technologię i jeśli wszystko się uda i podjęta zostanie konkretna decyzja, to firma podzieli się nią z fanami.