Kojima nie daje spokoju fanom Silent Hill. Abandoned znów na celowniku
Hideo Kojima znów bawi się z fanami Silent Hill w kotka i myszkę. A przynajmniej tak uważają miłośnicy growych teorii spiskowych.
Ostatnio wreszcie zobaczyliśmy Abandoned… no, może “zobaczyliśmy” to za duże słowo. Nowy teaser gry był gigantycznym rozczarowaniem dla wielu graczy i zostawił więcej pytań, niż odpowiedzi. Nic więc dziwnego, że gracze nadal tworzą teorie dotyczące tego tytułu i jego powiązań z Hideo Kojimą oraz marką Silent Hill. Jakby tego było mało, oliwy do ognia świadomie bardziej lub mniej dolewa sam japoński reżyser.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
Reklama |
Kojima podzielił się niedawno zdjęciem książki, którą udało mu się zgarnąć. Ot, zwyczajny wpis. Gracze szybko jednak zainteresowali się jej tytułem i okładką.
Książka nosi tytuł “The murder case of abandoned amusement park”. Co więcej, na jej okładce widzimy królika, który trochę przypomina Robbie the Rabbit z Silent Hill. Według miłośników teorii spiskowych, to kolejny dowód na to, że Kojima jest powiązany z Abandoned, które byłoby kolejną odsłoną kultowej serii survival horrorów.
Ocenę tego przypadku pozostawiam Wam. Według mnie to tylko i aż kolejny z wielu cudownych zbiegów okoliczności, które ostatnimi czasy nawiedzają Abandoned. Z drugiej strony, Kojima lubi bawić się ze swoimi fanami w zgadywanki, więc ostatecznie wszystko jest możliwe.