Quantum Error z gameplay’em jak w DOOM 3 oraz Dead Space. Również na Xbox Series X?
Deweloperzy odpowiedzialni za Quantum Error na pewno nie zaserwują nam tempa znanego choćby z DOOM Eternal. Tutaj rozgrywkę będziemy smakować – to “wolniejszy FPS wypełniony różnymi mechanikami”.
Odpowiadała Wam szybkość rozgrywki w DOOM 3 oraz Dead Space? W takim razie powinniście zerknąć przychylnym okiem na Quantum Error, które nie dość, że ma wykorzystać moc PS5 (choć na PlayStation 4 również się ukarze), to ma być zbliżone gameplay’owo do wspomnianych klasyków.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
– Rozgrywka będzie bardzo podobna do tego co widzieliśmy w DOOM 3 lub Dead Space (ale w pierwszej osobie) – zaznaczyli programiści z TeamKill Media, Dakoda Jones i Micah Jones, w rozmowie z redaktorem serwisu Gamingbolt. – Dostaniecie wolniejszego FPS-a wypełnionego różnymi mechanikami, które obracają się wokół umiejętności głównego bohatera jako strażaka – dodali deweloperzy.
– Planujemy łamigłówki, w których konieczne może być użycie chuligana [red. to wielofunkcyjne narzędzie ratownicze przeznaczone m.in. dla straży pożarnej], aby zdobyć niektóre rzeczy lub dostać się do obszarów i pomieszczeń, planujemy umieścić w grze pokoje, które, jeśli nie zostaną wywietrzone, eksplodują po otwarciu drzwi, planujemy momenty, w których musisz zarządzać poziomem tlenu itp.
Twórcy Quantum Error zdradzili również, że gra nie będzie typowym horrorem ze scenami typu “jump scares”, których tutaj po prostu nie doświadczymy. Priorytetem będzie budowanie atmosfery, którą określono jako “personifikację strachu”. Brzmi to naprawdę ciekawie, lecz jak wygląda ten gameplay? Póki co, zobaczyliśmy jedynie wyreżyserowany filmik, który nie przedstawia rozgrywki (przypominamy poniżej).
Quantum Error zostało potwierdzone na PlayStation 4 oraz PS5 (premiera w 4Q 2020 roku), lecz jak czytamy na łamach Gamingbolt, TeamKill Media nie wyklucza również wersji na Xboksa Series X.
