Kolejne przecieki na temat premiery nowego modelu PS5. Sony zwiększa dostępność
O nowym modelu PS5 pisaliśmy już wcześniej. Najnowszy raport Toma Hendersona potwierdza wcześniejsze plotki. Firma chce zwiększyć dostępność.
PS5 ma się w końcu doczekać nowego modelu i tym razem nie mowa jednak o wersji “slim” czy czymś w tym rodzaju. Sony zamierza ponoć wydać wersję sprzętu z odczepianym czytnikiem dysków. Ma to sens, bo mogłoby zdecydowanie obniżyć koszty produkcji. Chętni mogliby kupić samą konsolę po niższej cenie, a ci, którym zależy na płytach, musieliby dokupić wspomniany czytnik.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Taki krok spowodowałby, że firma zacznie produkować jeden sprzęt, ale z dwoma wariantami cenowymi. Dlatego istnieje spora szansa na to, że sam czytnik będzie kosztował 100 dolarów, czyli obecną różnicę w cenie między PS5 Digital a modelem “do płyt”. To niejedyne wnioski, które płyną z nowego raportu Toma Hendersona na Insider Gaming.
Henderson raz jeszcze potwierdza wcześniejsze doniesienia o rzekomej premierze nowego modelu sprzętu od Sony. Ten zadebiutować ma w okolicach września 2023 i całkowicie zastąpi obecne modele, które przestaną być produkowane. Niższe koszty produkcji mogą przełożyć się na wyższą dostępność. Firma, wedle raportu, zamierza sprzedać aż 30 mln egzemplarzy swojej flagowej konsoli w roku fiskalnym 2023. To wzrost o około 70% w stosunku z rokiem fiskalnym 2022.
Co ciekawe, jeżeli firma dopnie swego, w rok fiskalny 2024 wejdzie z ponad 70 milionami sprzedanych konsol obecnej generacji. To niezły wynik, ale zdecydowanie bardziej ucieszą się tym faktem sami gracze. W końcu, jeżeli faktycznie zwiększy się dostępność, będą mogli oni kupić ten szalenie popularny sprzęt.
