Polski symulator papieża powstaje z pomocą posła KO. Premiera (być może) już niedługo

Mamy nowe wieści na temat zapowiadanego już jakiś czas temu Pope Simulator. Prace nad grą trwają, a premierę zaplanowano ponoć jeszcze na 2022 rok.

Choć wydawałoby się, że to nie jest zbyt wdzięczny temat dla gier, zapowiadany już symulator papieża nadal powstaje i ma się świetnie. Jak informuje Rzeczpospolita, w prace nad scenariuszem zaangażował się Paweł Kowal, poseł Koalicji Obywatelskiej wcześniej związany m.in. z Prawem i Sprawiedliwością. Oczywiście do projektu zatrudniono go nie ze względu na działalność polityczną; Kowal z wykształcenia jest historykiem i politologiem, dobrze zorientowanym w realiach polityki Watykanu w czasie Zimnej Wojny. Jak podają twórcy gry na Steamie, to właśnie w 2. połowie XX wieku ma zostać osadzona akcja tytułu.

“Realistyczny symulator papieża – spójrz na problemy współczesnego świata z punktu widzenia głowy Kościoła. Podejmuj decyzje, które zaważą na losie ludzkości, nawracaj i wspieraj tłumy. Planuj strategiczne działania poprzez nuncjuszy. Zarządzaj swoimi podróżami po całym świecie. Walcz o pokój.”

– opisuje grę odpowiedzialne za nią studio.

Produkcję tworzy polskie Golden Eggs Studio, zaś wydawcą została spółka Ultimate Games. Jak na razie nie podano konkretnej daty premiery symulatora; z karty produktu na Steamie wynika jednak, że do zakończenia prac jest już całkiem blisko.

Pope Simulator nie jest jedynym tworzonym obecnie projektem o tej tematyce. The Pope: Power & Sin od studia Forestlight Games zamierza jednak podejść do niej od zupełnie innej strony. Tutaj również wcielimy się w papieża, lecz w zupełnie innym momencie historii Watykanu. Pontyfikat Aleksandra VI był bowiem wypełniony licznymi skandalami i do dziś bywa skrajnie oceniany przez osoby związane z Kościołem. Z tego względu można liczyć na to, że w The Pope: Power & Sin będzie się działo nieco więcej; niestety także w tym przypadku nie ujawniono jeszcze daty premiery.