Złośliwcy używają pojazdów, by utrudniać innym granie w Death Stranding
Idea twórców Death Stranding, polegająca na umożliwieniu graczom pozostawiania przedmiotów dla innych, coraz częściej przestaje być ułatwieniem rozgrywki – przeciwnie, przekształca się w coś zupełnie odmiennego.
Death Stranding pozwala udostępniać przydatny sprzęt innym graczom, by w ten sposób mogli pomagać sobie wzajemnie. Tak jest przynajmniej w teorii. A że praktyka jest zazwyczaj inna od teorii, okazuje się, że rozwiązanie jest wykorzystywane także do niecnych celów złośliwców, którzy używają tego mechanizmu do utrudniania innym życia.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Wredni gracze pozostawiają pojazdy m.in. w wąskich przejściach czy w poprzek dróg, co utrudnia innym przedostawanie się do danego celu. Użytkownicy forum Reddit zarejestrowali tego typu zachowania. Denerwujące wykorzystanie chwalebnego konceptu “połączenia” staje się już na tyle uporczywe, że gracze z niecierpliwością czekają na pomoc twórców Death Stranding w tej kwestii.
Być może rozwiązanie problemu przyniesie kolejna łatka do gry, która została zapowiedziana przez Kojima Productions ponad tydzień temu. Aktualizacja ma rozwiązać problem zbyt małego kroju pisma w interfejsie i napisach oraz, jak napisali autorzy tytułu, “dać graczom możliwość pozbywania się pojedynczych pojazdów”. Update ma zostać udostępniony w połowie grudnia.
Death Stranding to przygodowa gra akcji z widokiem TPP, będąca pierwszym dziełem Hideo Kojimy po jego odejściu z Konami w 2015 roku. 8 listopada gra miała premierę na PS4; na “blaszaki” ma trafić w roku 2020 wraz z wszystkimi dostępnymi aktualizacjami.
