Mad Max w edycji Post-Apocalypse. Dlaczego tak marnie?!

Mad Max w edycji Post-Apocalypse. Dlaczego tak marnie?!
Newsy PC PS4 XOne
[caption id="attachment_28875" align="aligncenter" width="1200"]Mad Max Mad Max[/caption] Mad Max zapowiada się niezwykle ciekawie w odróżnieniu do wydań specjalnych gry, które są naprawdę skromniutkie.
Ostatnio pisaliśmy o ubogiej edycji Mad Max - The Ripper, na którą składały się jedynie trzy elementy. Teraz wydawca tytułu przedstawia kolejne wydanie, które zostało nazwane Post-Apocalypse. Niestety, tutaj również bez fajerwerków. W Mad Max Post-Apocalypse Edition nie znajdziemy figurki bohatera czy innego wymyślnego gadżetu. A przecież można, o czym świadczy choćby ostatnio opisywana kolekcjonerka Call of Duty: Black Ops 3, do której dorzucono prawdziwą mini lodówkę na 12 puszek. W przypadku Apocalypse Edition w zestawie znajdziemy natomiast:
  • Grę w kolekcjonerskim pudełku;
  • Steelbook;
  • DLC Ripper;
  • Małą tablicę rejestracyjną;
  • Płytkę Blu-ray z filmem Mad Max Fury.
Tragedii co prawda nie ma, lecz mnie takie wydanie jakoś nie zachęca, by wydawać dodatkową kasę. A Was? [caption id="attachment_28874" align="aligncenter" width="790"]Mad Max Post-Apocalypse Edition Mad Max Post-Apocalypse Edition[/caption]
Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie