Recenzja Halo Infinite. Gdzie dwóch się biło, tam trzeci zgarnął wszystko

Po przeciętnym Call of Duty Vanguard i problematycznym Battlefield 2042 przyszła pora na premierę Halo Infinite. Jak wiadomo, gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, ale cóż z tego, skoro wspomniana dwójka to kolosy na glinianych nogach, a Microsoft trzymał w hangarze wielkiego mecha sterowanego przez Chiefa w swoim pancerzu? Jeśli oglądaliście dowolny film z … Czytaj dalej Recenzja Halo Infinite. Gdzie dwóch się biło, tam trzeci zgarnął wszystko