Złe wieści dla graczy czekających na GTA VI? Premiera ma zostać “nieuchronnie przesunięta”
Tom Henderson ponownie wypowiada się na temat GTA VI i spekuluje, kiedy zobaczymy zwiastun. Szkoda tylko, że na premierę i tak przyjdzie nam czekać.
Znany insider niedawno poruszył temat możliwej daty premiery nowego Grand Theft Auto. I choć już wtedy twierdził, że premiera z pewnością zostanie opóźniona, teraz ponownie potwierdza swoje słowa.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
GTA VI ze zwiastunem w tym roku?
Fani i gracze chyba cały czas pytają Hendersona o to, kiedy możemy spodziewać się oficjalnego pokazu i zapowiedzi GTA VI. Insider zdecydował się więc ostudzić oczekiwania graczy. Na Twitterze dość bezpośrednio twierdzi, że nie ma pojęcia w tej sprawie. Z drugiej jednak strony pokusił się o analizę dotychczasowych działań Rockstara, z których można wyciągnąć parę ciekawych wniosków.
Zamierzam założyć, w oparciu o przeszłe zapowiedzi, że zwiastun będzie w ostatnim tygodniu października 2023 lub w pierwszym tygodniu listopada 2023 roku przed rozmową z inwestorami Take-Two na drugi kwartał 2024 roku.
– wyjaśnia Tom Henderson
W następnych wiadomościach podkreśla, że gracze najpewniej dostaną możliwy okres premiery wyznaczony na 2024 rok. Termin zostanie potem “nieuchronnie przesunięty” na 2025 rok. Pokrywałoby to się z wcześniejszymi sugestiami Microsoftu, który z kolei opierał się na prognozach dotyczących przychodu Take-Two. No i, nie ma się co oszukiwać, byłoby to “w stylu” Rockstara.
Rynek konsol obecnej generacji do 2024 roku będzie wystarczający, aby GTA VI było takim hitem, jakim powinno być, ale myślę, że nie będą mieli nic przeciwko temu, aby dać rynkowi jeszcze rok i upewnić się, że to będzie najlepsza, co mogą dostarczyć.
– zaznacza Henderson
Insider uważa też, że mogą wcześniej pojawić się kolejne przecieki lub nieoficjalne informacje. Są to jednak wyłącznie jego przypuszczenia, a nie “insiderskie” informacje. Warto przy tym dodać, iż zdaniem Hendersona gra ma ukazać się tylko na konsole obecnej generacji. Ponoć od pierwszych plotek, jakie słyszał w tej sprawie, nie było nigdy mowy o next-genach. Ma to sens, bo pozycja PS5 i Xbox Series X i S znacząco się wzmocni w ciągu następnych kilku lat.
